Spacer
Piasek szeleści pod stopami.
Nasze cienie wydłużają się i skracają
bawiąc się światłem
ulicznych latarni.
Czasem
znikają w mroku.
Twoja dłoń
znalazła ciepłą przystań
w mojej.
Mógłbym tak iść
do końca drogi,
oddech za oddechem,
krok po kroku.
Razem.
autor
Jerry M
Dodano: 2021-10-28 05:39:24
Ten wiersz przeczytano 1127 razy
Oddanych głosów: 21
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (18)
mogłabym takie wersy czytać do zaczytania.
pozdrawiam serdecznie
:)
Wspaniały wiersz, zawsze razem któżby nie chciał.
Pozdrawiam barwami jesieni życząc zdrowia :)
Pięknie. Wspaniały space i to we dwoje. Serdecznie
pozdrawiam.