Spacer
Późne popołudnie
szósta trzydzieści
właściwie to cudowny wieczór
Majowe kolory-
wszysto zaczęło żyć
czas nałożyć uśmiech
i dalej iść
Wiatr buja się w drzewach
przytula trawy do ziemi
z soczystym westchnieniem
Idę już nie sama
mam dwa kijki
i psa w zasięgu wzroku
Takie tam prywatne spostrzeżenia
autor
Agnieszka B.
Dodano: 2022-05-15 18:29:43
Ten wiersz przeczytano 3205 razy
Oddanych głosów: 26
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (23)
U mnie albo kijki albo pies :)
Tęsknię za majem, ale jeszcze bardziej mam nadzieję na
śnieg. Może w lutym...
Pozdrawiam
Zawsze to cos, w san raz na dobry poczatek:)
Pozdrawiam
ależ to jest właśnie wolność
Witaj Aguś
Nie wiem, umknął mi gdzieś ten wiersz, nie widziałem.
Nadrabiam zaległości...
:)
Dobrze mieć przyjaciela, no i ta wiosna która dodaje
chęci do życia.
Pozdrawiam
majowy spacer z kijkami... popołudniowy
"Idę już nie sama
mam dwa kijki
i psa w zasięgu wzroku "
lubiłem serio włóczykija. pozdrawiam
Lubię maj z wielu względów, spacery też mile widziane
jednym słowem moje klimaty.
Tak....w dzisiejszych czasach czlowiek musi byc
uzbrojony:))))
Majowa pogoda wszystkich nas rozbudza. Spacer
wieczorową porą potrafi wprowadzić w miły nastrój.
Pozdrawiam
Marek
I wiersze przychodzą do głowy.
Pozdrawiam
Dobry spacer...
Pozdrawiam...
Pies i kijki to duże prawdopodobieństwo znalezienia
partnera do spacerów. A wtedy maj jeszcze piękniejszy.
Pozdrowionka :):)
fajnie i klimatycznie napisane :-)
spacer to czysta przyjemność. i fajne myśli rodzą się
w głowie.
W wierszu pomiędzy wierszami ukryta jest samotność
peelki. Z przyjemnością przeczytałem.
Ślę moc serdeczności.