Spacer
z granatowej chmury wyciek
podmuch deszczu szarpnął klonem
rozjechało mi się życie
ześliznęło nie w tę stronę
iść próbuję stałą trasą
(tyle mi zostało po nim)
przenicował wiatr parasol
który miał od zmartwień chronić
pogodowy kiepski fortel
przejaśniło się po burzy
jakiejś starej baby portret
w płytkiej odbił się kałuży
chociaż czasu mam od groma
coraz trudniej mi się człapie
jeszcze pięterko pokonam
i odpocznę na kanapie...
autor



anna



Dodano: 2023-05-31 07:28:41
Ten wiersz przeczytano 891 razy
Oddanych głosów: 56
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (43)
Wspanialy, refleksyjny wiersz, napisany przez dojrzala
Osobe.
Pozdrawiam cieplo, Anno. :)
Ironia aż bije z wiersza ale bardzo dobry
Dobry wiersz z odrobiną ironii..
Ładnie, refleksyjnie.
Kiedy pada deszcz trudno znaleźć uśmiech w taki dzień,
aura zdaje się nas przytłaczać,
jesienność zawsze trudno przyjąć, pogodzić się z nią,
ale ona jak pory roku po prostu przychodzi i nikogo
nie pominie,
z podobaniem smuteczku,
pozdrawiam serdecznie:)
Ech ta jesienna pora życia, czasami niestety odbiega
od wiosennych chwil które pamiętamy:)
Pozdrawiam Anno:)
Marek
Chcemy, czy nie, dopóki serce bije w piersi będziemy
stąpać po ziemi. Zdając sobie sprawę, że z czasem sił
witalnych będzie ubywać, zwalniamy tempa, choć
chciałoby się przyspieszyć kroku. Można próbować ale
zadyszka nie pozwala ;(
Miłej niedzieli :)
Mądrze, życiowo, z podobaniem, pozdrawiam ciepło.
Mnie się podoba, i to bardzo. Wiersz jest zdecydowanie
w moim guście. Gratuluję talentu i pozdrawiam!
Niebanalnie ukazane uciążliwości dnia codziennego... z
nutą ironii i dozą spokoju.
Super wiersz!
Witam,
niestety życie nas nie pyta o następstwa w czasie./+/
Fajne refleksje z dnia codziennego.
Pozdrawiam serdecznie.
Aniu, jakbym siebie widziała...super ubierasz w słowa
zwykłą codzienność. Pozdrawiam zapachem jaśminu :)
Lekko, z odrobiną ironii i dużym dystansem do
przeciwieństw losu.
Brawo Anno :):)
Bardzo dobry, refleksyjny wiersz!
Świetnie napisany.
Doskonała refleksja nad przemijaniem.
Życie czasami się nam "rozjeżdża", wymyka z rąk...
naturalna kolej rzeczy.
Podoba mi się ciepło płynące z wersów i pogodzenie się
z życiem.
Piękna postawa, dojrzała... z nutką melancholii, co
jest zrozumiałe.
Peelka posiada dystans do siebie i świata.
Optymistyczna puenta wiersza.
Bardzo dobry, wymowny tytuł.
Serdeczności przesyłam
Smutno ale ładnie napisany