Spacer majowy
Trawy wiatrowi się kłaniają,
A wiatr mi niesie wieść z oddali,
Że już niedługo – jeszcze w maju –
Nie będę musiał w piecu palić.
Radosny idę po ulicy,
A pada deszcz, choć słońce świeci,
Więc mruczę wiersz o czarownicy,
Co z tej okazji masło kleci.
Jest ciepło, choć pokropi czasem,
I ludzie z domów dziś wylegli.
Dziewczyny nie włożyły masek.
Podnieca bardziej to – niż negliż.
autor
jastrz
Dodano: 2021-05-02 00:00:02
Ten wiersz przeczytano 1179 razy
Oddanych głosów: 22
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (19)
Leciutki wierszyk jak majowy wierszyk. Czytam takie z
niezaprzeczalną przyjemnością. Też masz plusa na
zachętę byś się nie popsuł:)))))
Ciekawa refleksja jak sam wiersz?
Michał, taki spacer zawsze myśli kształtuje a ty
zdradziłeś swoje, które u mnie wywołały uśmiech;)
Nie ukrywam zaskoczyłeś mnie swoją prawdomównością o
naszej fladze? Na moim balkonie od 2 do 3 maja, co
roku są wywieszone 3 lub 4 flagi W każde ważne
narodowe święto mój balkon jest odświętnie flagami
przystrojony:) I nie ukrywam jestem dumna z tego, być
Polkiem to znaczy być dumnym człowiekiem:)
Pozdrawiam jak zawsze serdecznie i z uśmiechem, Ola:)
U mnie pogoda nie na spacer bo leje deszcz i wiatr
zawodzi aż gwiżdże w kominie...a wiersz twój
przepełniony radością i nadzieją na piękny
maj...pozdrawiam serdecznie
Co do gimnastyki w moim wierszu to ona raczej nie dla
ludzi w naszym wieku, ale byłam w trakcie czytania
kryminału z wątkiem romansu między młodymi partnerami
w policji...herbatka raczej tak ale czekolada przed
snem niewskazana;-)) ale rozumiem że tak sobie
skromnie słodzisz życie :)
Lekki spacer ale jakże urokliwy... fajnie :)
pozdrawiam
:) na negliż jeszcze za zimno ;)
Z przyjemnością przeczytałam w ten chłodny chmurny
dzień
:) u mnie majówka na chłodno - więc kupuję Twoją
radość płynącą ze spaceru - pozdro.
Super i na czasie. Już pierwszy wers piękny a i puenta
zacna:). Pozdrawiam.
Powiało optymizmem:) Miłej niedzieli:)
Znakomity! - no i rzeczywiscie: jest tu i teraz, a
niezwykle i prawdziwie - radosny.
Dziekuję Ci Michale:)
przypadkowy tylko czytelnik i wielbiciel Twojego
poczucia humoru, optymizmu, i przekory poetyckiej,
przypadkowy wielbiciel Twoich wierszy.
:)
U mnie dzisiaj szaro buro i ponuro...pada deszcz i
coraz większe kałuże...na ulicach pusto i cisza jak
makiem zasiał...smutny maj się zaczął...zapłakany...
pozdrawiam Michale :)
oby wkońcu maj zamaił,
bo mi marznie serce
zimno wszędzie
szaro wszędzie
kiedy ciepło będzie
serdeczności zostawiam:)
XD Czarownica bez maseczki, z maselnicą ...! Ależ
masz, Jastrzuniu, marzenia i wizje...! Eurowizja, po
prostu:
"To jest ta gorąca krew
To jest nasz słowiański zew"
;))
* Ostatni...
mialo byc. :)
Spacer majowy, wiosenny spacer...
a ja bym pragnal... normalnosc raczej.
Osatni wers prima. :)))
Pozdrowionka Michale. :)