Spacer po Wrocławiu
Niebieskie tramwaje dzwonią na
przystanku,
uliczny gwar śmiechem dzieciarni
rozbrzmiewa.
Żacy na uczelnie jadą o poranku -
bielą się kwiatami rozkwitnięte drzewa.
Kopułą swą Hala Stulecia zachwyca,
w parkową się zieleń wtopiła głęboko.
Obok błyszczy w Słońcu srebrzysta
iglica,
wznosząc się jak strzała - pod chmury
wysoko.
Pięć rzek wśród uliczek odnogi swe
toczy,
sto Wrocławskich mostów wartki nurt
przecina.
W falach Ostrów Tumski króluje uroczy,
przechodniom Piastowskie dzieje
przypomina.
O! O gmach uczelni otarła się Odra
i zręby budowli w swej toni maluje.
Leniwie w korycie płynie rzeka modra -
w dopływach kanałów i fosach wędruje.
Patrz! Na placu Solnym ani śladu soli,
pod parasolami toną kosze w kwiatach.
Frontony kamienic w nieba aureoli -
bramami wąchają ich cudowny zapach.
Nieopodal Rynek ze słupem pręgierza,
lśni zegar słoneczny na ścianie ratusza.
Mnogość kamieniczek barwami uderza,
pięknem swym zachwyca i serca porusza.
Fredrze na cokole posiwiała głowa,
usiadły mu na niej dwa gołębie białe.
Przyniosły życzenia z dalekiego Lwowa -
Od Szczepka i Tońka, od ferajny całej.
Historia przez wieki zatoczyła koło,
Wrocław z ruin wzniosły naszych ojców
ręce.
W zaułkach króluje nasz język wesoło,
Polskie na dzwonnicach bije znów dziś
serce.
Nikną światła miasta z wolna za oknami,
w stukot się wagonów ze smutkiem
wsłuchuję.
Został bym najchętniej Wrocławianie z wami
-
u was się spełniony i szczęśliwy czuję.
Komentarze (29)
Sentyment wielki mnie ogarnął, jako że młode lata
spędziłem właśnie we Wrocławiu...teraz bym tam chyba
pobłądził,,,nie byłem tam od 1968 roku....tam
chodziłem do Technikum Elektrycznego, najpierw na ul.
Szewskiej 5, potem do nowopobudowanej na ul.
Swobodnej, chyba 31(podobno już jej tam nie
ma)...potem Szkoła Wojskowa w Jeleniej Górze, a potem
lotnisko Mińsk Maz....i tu już zostałem.
Po tej wrocławskiej wycieczce na Jagiellończyka swoje
kroki kieruję...cudowny wiersz...pozdrawiam
serdecznie.
pospacerowałam wraz z pięknym wierszem po tych
uroczych ulicach Wrocławia - byłam tam u ubiegłym
roku;-)
pozdrawiam
Spacer w pięknych miejscach zawsze jest zachwycający,
pozdrawiam serdecznie;)
Prawie poczułam to, co na spacerze po lesie:))
A wiesz, nigdy nie byłam we Wrocławiu:)pięknie go
zareklamowałeś:)
Pozdrawiam Andrzeju**
Zwiedziłam razem z Tobą:)
pięknie opisałeś Wrocław:)
Pozdrawiam:)
Niezły wiersz Andrzeju. Nie znam tak dobrze Wrocławia
jak Ty.
Frontony kamienic w nieba aureoli.... jakie to piękne
wyrażenie. :)
Dawno temu byłam we Wrocławiu?
Andrzeju, miło się spacerowało po tym mieście, które
teraz wygląda zjawiskowo, a Ty tak ślicznie po
oprowadziłeś nas, powiem więcej nawet nogi mnie nie
bolały;)
Pozdrawiam serdecznie życząc miłego wieczoru, z
uśmiechem Ola:)
Lubię Wrocław. I nie tylko zabytki, budowle, ale
atmosferę intelektualną miasta. Studiowałem tu. I choć
na Politechnice, to bywały dni, że dłużej siedziałem z
filologami na Uniwersytecie, niż na macierzystej
uczelni.
Ja też już tu byłam:-) :-)
Dobranoc Andrzeju:-)
Wesołego Alleluja pozdr
Witaj.
Piękny to był spacer, dziękuję i pozdrawiam.
Miłego wieczoru.:)
Dobranoc spokojnej nocy ...
Wrocław jest piękny nawet Koterbska śpiewała o nim
piosenka ... ,,mkną po szynach niebieskie tramwaje"
https://www.youtube.com/watch?v=iGLVfKf6uHo
super, z wielką przyjemnością - ekstra spacer.