Spacery... w kolorach życia...
Jesteś PRAGNIENIEM żyjesz dla pragnienia i dajesz pragnienie życia jeśli KTOŚ... CIĘ … pragnie.
Spacer... żalu...
Krokami w wieczność wiatr owiewał,
deszczyk zraszał... drzewa szumiące
najcudowniejsze pieśni życia...
uczuciu przypisane...
łzami kropel deszczu
pamięć przywołujące...
Świat bez światła...
skryty księżyc szuka
wilka wtopionego w przestrzeń
odczuwania.
Żal za ... utraconą plazmą życia
ciała...
włosy rozpuszczone...
w powietrzu świecą nieobecnością.
Pogrzeb myśli i wspomnień...
msza radości westchnień...
mieszanych z łzami i zapachem kota ...
Dźwięk świerszcza na poddaszu
i dźwięczny...
i ciepły...
głos babci rozrywającej teraz
przestrzeń krzykiem rozpaczy ...
.
Wyje ...a wilk skrył się...
łezkę uronił...spadającą...
jak kulka... tocząc się
tworzy ...
wielka lawinę...
A deszcz obmywa ciało...
włosy...
i oczy ze wspomnień.
26-09-2007 23:21
Spacer rozkoszy bycia
Ciepła ręka... cieplejsza oddechem
radości
bycia bliżej niż zrośnięte drzewa
strzelające zadowoleniem życia...
konarami ramion ku słońcu rozkoszy,
Ciemno a słońce świeci obecnością
zadowolenia i blaskiem emanujących
wyjątkowością.... ciepłych oczek
i gorący oddech obecności oparcia.
Ludzie są tacy wspaniali, mają marzenia, pragnienia, tajemnice..... i chociaż je skrywają to chcą by ktoś je odkrywał.... nawet nie spełniał, nie oceniał..... zwyczajnie znajdywał.
Komentarze (1)
"Ludzie są tacy wspaniali,
mają marzenia, pragnienia, tajemnice.....
i chociaż je skrywają
to chcą by ktoś je odkrywał....
nawet nie spełniał,
nie oceniał.....
zwyczajnie znajdywał"... ta treść mnie bardzo ujęła .
Myslę że powinieneś podzielić jeden wiersz na
dwa...trzy...wtedy lepszy byłby odbiór i "tańcz z
literami" dalej... "ale"bardziej radośnie :)