Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

spektakl

obklejamy kwiatkami organizer życia
zapychamy (w) sobie kolejne godziny
boimy się wolnej przestrzeni ciemności
na lustrzanej scenie imaginujemy szczęście

w końcu lepiej jest patrzeć przez łzy śmiechu
wtedy może nie zechcą zobaczyć wszystkiego
w wyrachowanym dowcipie trudno jest coś zmienić
nikt już nie chce (?) szukać ukrytego środka

kruche minuty i godziny jak szklana butelka
mogą się zbić, ale to nie jest przecież ważne
na scenie wszyscy muszą coś zagrać
aktor bez przebrania nie jest już aktorem

autor

Poetka_97

Dodano: 2009-08-03 09:52:50
Ten wiersz przeczytano 658 razy
Oddanych głosów: 5
Rodzaj Bez rymów Klimat Obojętny Tematyka Społeczeństwo
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (2)

Czarna1985 Czarna1985

Świetny!
Pozdrawiam ciepluśko!:)

kasztel kasztel

W przebraniu czy bez, rano czy wieczorem, każdy jest
aktorem.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »