Spełnieni
w cieniu twoich oczu
odbijamy się
roziskrzeni
rozkołysani ciszą
między twoim
a moim oddechem
zapach spełnienia osadza się powoli
okrywając nasze ciała
przeszywając je
dreszczem
tak zasypiamy
szukając
na pobojowisku łóżka
swoich dłoni
autor
enkeli
Dodano: 2006-04-17 09:39:16
Ten wiersz przeczytano 686 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.