Spełnienie
tryptyk - cz. I
szukałem pośród gwiazd niewidzialnych
znaków
o brzasku słuchałem o czym szepczą rzeki
gdzie droga pytała - szedłem jasną ścieżką
w jezior lustra zaglądałem niebom pod
powieki
gdzie nie było mostów drugi brzeg
sięgałem
skarby najcudniejsze gdy nie dla mnie...
zostawiałem
nie znalazłem go...
lecz pojąłem
dokądkolwiek pójdę
cokolwiek zrobię
znajdę tylko to
co przyniosę w sobie
zapiski z włóczęgi
autor
Grzegorz Szymczak
Dodano: 2014-06-21 13:11:29
Ten wiersz przeczytano 1258 razy
Oddanych głosów: 14
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (18)
mądrze
Nie wiem, czy dobrze rozumiem Twoje pytanie. Pamięć
emocjonalną wg mnie uprzedza... nicość - jak pusta
klisza. Tym wszyscy byliśmy na początku czasu. Ale
nicość widać nie chciała już być nicością - nie
chciała być jednobarwna - więc rozszczepiła się - jak
światło podczas tęczy. Wszytko czego doświadczamy
podróżując poprzez przestrzeń i czas, emocje,
niezliczone impresje, wszystko co do nas dociera -
wsiąka jak światło w tę kliszę. Ta klisza to nasza
dusza, na którą kolejne doświadczenia nanoszą kolejne
fragmenty obrazu, kolejne kolory. Po to tu przybyliśmy
- i to ze sobą zabierzemy...
..a co wg Ciebie uprzedza pamięć emocjonalną ??
Punktuję i przechodzę do 2.cz. tryptyku
Ja też mam piękne wspomnienia, nie tylko z dzieciństwa
:)
Poza tym uświadomiłem sobie coś nie tak dawno - że
tzw. rzeczywistość to tylko scena zdarzeń. Jest
potrzebna po to, aby sprowokować określone emocje.
Wyższą formą "rzeczywistości" jest... pamięć
emocjonalna. Ta w przeciwieństwie do materii i
zmieniających się warunków jest po prostu wieczna. To
ona jest esencją istnienia, jest płótnem obrazu naszej
duszy.
Nie żałuję najmniejszej na niej plamki - nawet tam
gdzie pędzel wymknął się spod kontroli.
Wrócić do siebie z podróży i zmieścić się, w sobie z
powrotem. Niczego nie żałować jak dzieciństwa, bo
przecież trzeba było dorosnąć, ale mieć w sobie
wspomnienia jak bursztyny. Ja mam.
Dawno mnie nie było, bo tak to już jest z
"włóczykijami" - muszą czasem odejść daleko, aby
poszukać gdzieś samych siebie...
Dziękuję wszystkim za odwiedziny i pozdrawiam :)
Dawno Ciebie nie było. Ach te marzenia. POZDRAWIAM
Szukaj - a znajdziesz.
Pozdrawiam
Ładnie napisane,pozdrawiam
Spełnić nasze marzenia możemy tylko my sami. Bardzo
dobre refleksje z włóczęgi, którą jest życie.
Pozdrawiam ciepło :)
Ostatnie wersy bardzo wymowne. Z przyjemnością
przeczytałam:-)
a w sobie można cosik przynieść?,
hm...
buziołki szczere jak niziołki
tak jest w istocie ,tego Ci nikt nie zabierze
pozdrawiam :)
o tak bardzo głęboka refleksja z podróży po bezdrożach
...dobry przekaz:-)))))
pozdrawiam - miłego dnia :-)
dokładnie gdzie pójdziesz to zostanie w Tobie
pozdrawiam:)