Spełnione marzenia
Będąc jeszcze chłopcem
Tak mi się marzyło
Żeby mi się życie
Dobrze ułożyło
Wziąć za żonę dziewczynę
Mądrą, urokliwą
Żeby mnie kochała
Była przy mnie szczęśliwą
Dorobić się wspólnie
Ile Bóg da dzieci
Zbudować dom razem
W zaciszu gdzieś pod lasem
By blisko przepływał
Choć niewielki strumyk
Który by dopełniał
Tego miejsca urok
Lat wiele minęło
Marzenia moje spełnione
Dzięki Boże Tobie
i wspaniałej żonie
Komentarze (8)
Gratuluję, nie każdemu się to udaje :)
Cudna pochwała spełnionych marzeń w pięknych słowach.
Miłego dnia:)
to szczęście przeżyć tak życie,,pozdrawiam :)
Pięknie dziękujesz Bogu w niezwykle sympatycznym
wierszu. Miło poczytać, że ktoś jest taki kontent z
życia. Serdeczności.
Fajne podziękowanie...Pozdrawiam :)
fajnie Ci się Stachu ułożyło..
Witaj stacho!
Ciepły pełen oddania i miłości wiersz. Wydrukować i
powiesić na ścianie, żona będzie bardzo zadowolona.
Szczery prawdziwy przekaz.
Napisałabym:
"mądrą" zamiast "mądrom"
"moje" zamiast "me"
"minęło" zamiast "mineło"
Pozdrawiam na miłą nockę:-)
chyba wkradł się błąd: mądrą* poza tym ładnie.