Spełnione marzenia
Gdy byłem młody i w mieście żyłem,
o domu na wsi ciągle marzyłem,
żeby mieć z okien widok wspaniały,
wzrokiem ogarniać mój ogród cały.
By w każdej porze w kolejnym roku,
nic nie uronić z jego uroku.
Chciałem, by ranki słonko budziło
i ciepłem jasnym w sypialni lśniło.
Bym mógł z balkonu jeszcze w piżamie,
latem przyglądać się panoramie,
gdzie będzie widać łąki kwitnące
oraz żurawie wśród nich brodzące.
A hen pod lasem rzeczka płynąca,
mienić się będzie w promieniach słońca.
Dziś mieszkam w domu, o którym śniłem,
bo wizję swoich marzeń spełniłem...
Komentarze (73)
No to wszystkiego najlepszego. Pozdrawiam. :)
Gratulacje za spełnienie marzeń.Pięknie opisane.
Będąc w Polsce miałam gospodarstwo rolne po ojcu. Tu
spełniałam swoje marzenia. Wielki ogród kwiatowy,
lasek, górki, 8 ha pola. Tu mogłam się wyżywać.Prócz
tego pracowałam.
Zachwycam się do dziś ziemią i jej urokami. Pozdrawiam
serdecznie.
Ja mam to samo od urodzenia,
ale gdzieś z nieba psuje się ziemia.
Pozdrawiam Marianie cieszę się że spełniło się Twoje
marzenie.
Jakbym o sobie czytała, ponieważ mam podobnie. Co
prawda balkonu nie mam ale za to jeden schodek i
jestem na tarasie, albo trzy schodki i na dworze.
Lasek mam własny i piękny ogród, kawałek raju na
ziemi, ponad 4o krzaków róż i duża różnorodność
wszelakich roślin. Gdy na to popatrzę to wtedy pomyślę
-co ja bym w mieście, w bloczysku robiła!pozdrawiam
serdecznie:)
Najważniejsze że doczekałeś Marianie - wiersz bardzo
ładnie napisany. Pozdrawiam serdecznie z
podziękowaniem
Pięknie opisałeś to spełnione marzenie :)
Witaj w gminnym gronie:))
wielokropek w zakończeniu-czuję, że postawiłeś sobie
następne wyzwania,cokolwiek to jest, niech się
spełni:)
Podobnie mi się śniło ale się nie spełniło:( Przez to
na wieś jechać miło:)
Witaj,
uwielbiam te Twoje poetyckie, pozornie prościutkie
opowieści - ta jest jedną z tych szczególnie
fajnych...
Uśmiech, pozdrowienia i /+/
Miło jest czytać o spełnieniu osobistych marzeń, w
bardzo dobrym nastrojowym wierszu.Pozdrawiam w
niedzielny wieczór.
Witaj.
Spełnione marzenia, to wielka sprawa, Tobie się udało.
Gratuluję.
A wiersz, z przyjemnością, przeczytałam.
Pozdrawiam, życzę pogodnego dnia.:)
pięknie przyjacielu ... do to wszystko... gdy o niego
się dba... to i szczęście się ma ...Pozdrawiamy was z
Jadzią serdecznie ...
Długo na to czekałeś aby marzenie się spełniło...
Pozdrawiam niedzielnie:)
Witaj Marianie:)
Ja na szczęście przyjacielu
mieszkam na wsi od lat wielu:)
Acz wydaje mi się że powinno być raczej "By o każdej
porze..." ale to tak na moje:)
Pozdrawiam:)
Pieknie, ze marzenia sie spelnily.
Pozdrawiam:)