Śpioch
Poczęcie wiersza nastapiło w roku 2006, przeleżał w szufladzie do skorygowania aż do teraz.
W pewnej wiosce dzisiaj z rana
Rzecz się stała niesłychana
Coś, co trudno wytłumaczyć
Co to ma w ogóle znaczyć?
Lampa w rynku wciąż się świeci
W szkole pusto, nie ma dzieci
Sklepik nadal nie otwarty
Nie ma gdzie kupić musztardy
Krowa wciąż nie wydojona
Napęczniałe ma wymiona
W stajni koń od rana pości
Pies nie dostał też dziś kości
Słońce wzeszło dawno temu
A wciąż pusto w wiosce, czemu?
Kto zawinił, kogo wina?
Gdzie problemu tkwi przyczyna?
Dziwią ptaki się na drzewie
Świnie kwiczą głodne w chlewie
W żadnym piecu się nie pali
Ludzie w wiosce dziś zaspali!
Tak się zdarzyć może właśnie
Kiedy człowiek mocno zaśnie
Takie to są oto skutki
Bo nie było dziś pobudki
Pierwszy taki to przypadek
Wcześniej nie miał takich wpadek
Choć nie mieści się to w głowie
Dzisiaj kogut zaspał sobie…
Komentarze (34)
fajnie :) i ja dzisiaj zaspałam :) pozdrawiam
mój kogut* też czasami zasypia :))
*ksywa męża
pozdrawiam serdecznie
... uwielbiam Twoje bajanie... pozdrawiam cieplutko :)
Musiał chyba kurki w kurniku bajerować
i zaspał na kukuryku z rana
pozdrawiam:)
Oj tam, jemu też czasem pospać się należy, powinien
się postarać o zastępcę :)
Świetny wiersz! :)
Pozdrawiam :*)
Udany wierszyk, też zaspałam, ale ja kurka haHAHA
Z przyjemnością czytałam, pozdrawiam)))
Skąd wiedziałeś, że tak było?
Spałem i podobnie mi się śniło...
Żadnego wiersza nie napisałem,
Po prostu ochoty nie miałem,
Po śniadaniu na cmentarzu byłem,
I się trochę z żonką narobiłem.
A gdy w końcu do domu przyjechałem,
To Twoją fajną baję przeczytałem,
I do koguta siebie porównałem...
Pozdrawiam. Miłego dnia....
może kogucik wczoraj zakogucił.
nie***
pozdrawiam :)
:))) Fajne
widać kogut jest mojego pokroju ...i nie wstaje tak
oświacie bo mu się śpi znakomicie ...
Rozśmieszyłeś mnie...spodziewałam się innej puenty.
Dobre na dzień dobry i poranne smutki :-)
Rany koguta, co za ranek bez piania koguta:) Miłego
dnia:)
Rany koguta, co za ranek bez piania koguta:) Miłego
dnia:)
Wesoło z kogutem, cicho bez niego.
pozdrawiam :)
Dobrze się czyta. Pozdrawiam