Śpioch patentowany
W łóżku leży niewyspany,
wielki śpioch patentowany.
Nie chce wstawać na śniadanie,
tylko wtula się w posłanie.
- Ranek to okropna pora,
pośpię sobie do wieczora.
Każdy z was zapewne powie,
długi sen to samo zdrowie!
A po drugie to wygoda,
na wstawanie czasu szkoda.
Nie dam się wygonić z łoża,
chyba że wybuchnie pożar!
Muszę dodać morał krótki,
w sam raz dobry do pobudki.
Kto się nie chce rozstać z łóżkiem,
będzie problem miał z serduszkiem.
Komentarze (38)
Arku, czytać Twoje bajki, to przyjemność, przenoszę
się do lat z dzieciństwa :)
Pięknie Misiu.
Kto się nie chce rozstać z łóżkiem
potem problem ma z swym brzuszkiem.
Pozdrawiam.
Super. Lekko się czyta.
Pozdrawiam serdecznie.
Przeczytałam z pzyjemnością. Serduszko nam podziękuje,
gdy tylko aktywność poczuje. Pozdrawiam.
Samo się czyta, świetnie Areczku))))))
dobra puenta ...co za dużo to nie zdrowo ...jak zwykle
bardzo dobry przekaz:-)
pozdrawiam serdecznie:-)
Jak zawsze zaskakujesz a Twoje wierszyki są pełne
radości i mądrości?
Arku, jesteś niesamowity jak Twoje bajki:)
Pozdrawiam jak zawsze bardzo serdecznie i z
uśmiechem:)
Życiowy temat
Bardzo spodobał mi się ten morał
p o z d r a w i a m
Dobry wiersz i do tego z przestrogą - co za dużo, to
niezdrowo. Sen w nadmiarze też może być szkodliwy:)
Witam pięknie Panie Misiu
i gratuluję pomysłu na wiersz
oraz świetnego wykonania.
Pozdrawiam:}
Super!!
Wciaż nas wszystkich zaskakujesz swoimi pomysłami
,nie pozwalasz nam zapomnieć ,chętnie wracamy i
czekamy na nowe wiersze.
Arku Twój wiersz nie tylko dla dzieci - kiedyś miałem
podobnie
katorga było poranne wstawanie
super - pozdrawiam
Dziękuję Kochani za komentarze. Wiesiołku. Bareja,to i
mój mistrz. :)
Kolejny fajny bardzo... :)
+ Pozdrawiam