Splątanie
Gdzieś daleko, daleko,
słońce wschodzi na niebo,
promieniami rozjaśnia,
szarość życia trudnego.
Idzie ścieżką splątanie
prowadzące do spiączki,
dopalacze i dragi,
to młodzieży bolączki.
Jedna krecha niektórym
też potrafi zaszkodzić,
bez zewnętrznej pomocy,
człowiek w ciemności schodzi.
W samotności i smutku,
z zaburzonym myśleniem,
niezbornym, chaotycznym,
nieznanym majaczeniem.
Uwalnia sie od bólu,
innym troski zostawia,
szloch, smutek i płacz bliskich,
matka różaniec odmawia.
Komentarze (39)
Taką młodzież mamy jak wcześniej swe dzieci wychowamy,
jeśli nie umiemy to smutne efekty szybko zbierzemy.
Samo życie. Fajny wiersz Tereso - na czasie.
Serdecznie pozdrawiam życząc miłego dnia :)
Ciekawy życiowy przekaz ku przestrodze. Szkoda młodych
ludzi, którzy niszcząc swoje zdrowie, często z własnej
głupoty stwarzają sobie i rodzinie piekło na ziemi.
Miłego dnia życzę :)
To straszne, jak popularne są narkotyki dzisiaj wśród
młodzieży... Alkohol zresztą też...
Bardzo dobry wiersz, trzeba o tym pisać. Pozdrawiam
serdecznie :-)
Mądry i potrzebny przekaz wiersza. Uzależnienia to
istotny problem do załatwienia. To dramat niszczący
życie młodych ludzi i ich rodzin. :ozdrawiam
cieplutko:)
Niestety, to wielka bolączka dzisiejszych czasów.
Dobry wiersz.
Pozdrawiam serdecznie :)
Trudne sprawy porusza wiersz, jednak trzeba o nich
mówić, żeby jak najwięcej ludzi dostrzegało problem i
zechciało udzielić pomocy.
Witaj
Kiedyś też napisałem "Splątanie"
zgoła jednak odmiennie.
Ciekawy przekaz.
Miłego dnia.
;)
Bardzo prawdziwy i bardzo potrzebny...
Pozdrawiam serdecznie :)
Życie jest niełatwe, to fakt. Interesujący wiersz. :)
Trudny wiersz. I bardzo potrzebny.
A mamy płaczą, chociaż bywa, że nie są bez winy.
Bardzo ważny wiersz. Pozdrawiam serdecznie :)
Dziekuję tym, którzy mnie odwiedzili i przeczytali
"Splątanie". Temat trudny, jeszcze trudniej o nim
pisać.
Dziekuję tym, którzy mnie odwiedzili i przeczytali
"Splątanie". Temat trudny, jeszcze trudniej o nim
pisać.
mariat- bardzo, bardzo dziękuję zmieniłam. Teraz jest
o wiele lepiej.
nie podziwiam wiersza, ale odwaga z którą poruszasz
trudny temat zasługuje na szacunek;
pozdrawiam