splin
jest taka chwila
kiedy zabrzmi zamglony feromon
zapachnie słodkim ukłuciem
boli chęć aby przed nim uciec
tak trudno
się nią nie otulić
autor
sonia m
Dodano: 2019-07-02 16:42:57
Ten wiersz przeczytano 1098 razy
Oddanych głosów: 24
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (26)
Bardzo wymownie i w dobrym stylu napisałaś o chwili
zapomnienia, której często trudno jest się oprzeć, a
bywa i tak, że owa chwila jest początkiem prawdziwej
miłości.
Miłego wieczoru Soniu.
skorusa: kłaniam się i pozdrawiam :)
e.jot : własnie tak :)
Optymista : splin jak chwilka....
anna: dziękuję i pozdrawiam :)
trudno się oprzeć takiej chwili.
niezgodna : wymiana czasowników to odzwierciedlenie
pewnego rodzaju zamętu, rozkojarzenia, zatopienia się
w odczuciach; bardzo dziękuję za czytanie i opis
odbioru miniatury; pozdrawiam serdecznie :)
Trzeba uważać - taka chwila może wciągnąć na amen.
Potem już tylko chandra.
Pozdrawiam jednak optymistycznie
AS-ie : dziękuję za dobrą radę - miałeś rację,
wycięłam; trochę "mam stracha" po Twoich ostatnich
słowach bo mam teraz w przygotowaniu dłuższy
(odrobinę) wiersz, mam nadzieję że nie będzie
koszmarny...pozdrawiam i polecam się na przyszłość -
każda opinia i podpowiedź mile widziana :)
brzmienie w stosunku do zapachu jest zupełnie
sensowne; mówimy przecież o nutach zapachowych;
"zapachnie słodkim ukłuciem" to ładna metafora
narzędnikowa, jakże inna od królujących wszędzie
dopełniaczy;
zdecydowanie wyciąłbym pierwsze "tak", a korzyści z
tego byłyby dwie:
1) poprawiłoby spójność tekstu
2) usunęłoby powtórzenie, które w krótkich tekstach
zawsze rzuca się w oczy;
zdecydowanie wolę Cię w krótkich utworach, a potrafisz
je pisać;
pozdrowienia z plusem :)
erotyczne myśli są zaczynem do czynu.
Powroty nie zawsze są udane - to taka walka pamięci ze
zmysłami. Rozum rzadko ma coś do powiedzenia. I stąd
trudności z *taka chwilą*. I splin.
...jedno wiem że oprócz uczuć jest jeszcze
rozum...pozdrawiam
...prawdopodobnie, chciałaś użyłaś tego zwrotu
'zabrzmi zamglony feromon' jako swego rodzaju echa,
jakim się odbiło poczucie miłości w twojej
głowie...ale to luźne skojarzenie...i moim zdaniem
zbyt zawiła metafora, z którą przeciętny czytelnik nie
da sobie rady
zapach może mieć wydźwięk, ale nie raczej nie
'zabrzmi'
to tylko moje odczucia
Stefi:))