Spojrzenie Twoje zabija.
Spojrzenie spod półprzymkniętych powiek
Spojrzenie tak obce,
zimne jak lód
Który to już raz napotykam na mur
nie do przejścia?
Ale zjawił się ktoś
zwykły
chłopak
kolega
I już nie ma muru...
autor
Sylwia Karolina
Dodano: 2007-01-30 17:02:45
Ten wiersz przeczytano 538 razy
Oddanych głosów: 9
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.