Spontaniczne spotkanie część druga
Czerwiec to czas jasnych nocy,
krótkich, niczym muśnięcie wiatru,
gdzie nocne niebo ma purpurowy
kolor, usiane migocącymi gwiazdami.
Którejś nocy padało, ale poranek nastał
ładny, niebo miało odcień wymytego błękitu,
wszystko w słońcu błyszczące i
przezroczyste.
Fontanna, perlista niebieska kaskada
rozlewała się gamą błękitów, przejrzystych
półcieni i ruchliwych świateł,
wzbijających się w niesamowitym tańcu w
górze, po czym opadały w dół, by ponownie
się wzbić.
Było też spotkanie w Zielonej Dolinie przy
lodach, wspaniałej aromatycznej kawie i
„palce lizać” deserze.
Oprócz Elżbietki, Marioli, Teresy dojechali
serdecznie witani z Zabrza: Jadwiga i
Waldi.
Rozmowom, wspomnieniom i serdecznościom
nie było końca, także w domu Teresy, gdzie
na spotkanie przybyła zawsze uśmiechnięta
Jagoda z Rudy Śląskiej.
Były to piękne niezapomniane chwile,
wieczorami uwieńczone czytaniem poezji,
prozy, dyskusjami o dniach nadziei,
gdzie zaś wszyscy będziemy mogli
zaprezentować swoją twórczość.
Kochani, do następnego spotkania.
Z serca dziękuję za JUŻ…
Tessa50
Przyjaźń jest subtelną rozkoszą
szlachetnych dusz.
Safona
https://www.youtube.com/watch?v=cooElmebgMc
Komentarze (31)
Spontanicznie spotkania
mają swój urok, plyną
z nich radośći szczere odczucia.
Pozdrawiam Tereniu.
urocze wspomnienia
pozdrawiam serdecznie
Pięknie wspominasz Tess :)
Ciepło, ładnie, wspomnieniowo.
Pozdrawiam serdecznie Tereniu:)
Życzę Wszystkiego Najlepszego z okazji Twoich Urodzin,
o których dowiedziałem się z ostatnio opublikowanego
wiersza Norberta, pozdrawiam ciepło i ślę
serdeczności.
Czerwiec, piękna wiosenna pogoda i bardzo miłe
spotkanie w przyjacielskim gronie, czego jeszcze do
szczęścia potrzeba? Fajny, ciekawy opis tych wydarzeń
Tereniu. Wraz z Lidzią serdecznie Cię pozdrawiamy
życząc miłego, udanego weekendu :)
ja tam bym chciał żeby było przynajmniej przez chwile
normalnie, a nie te wszystkie miny które omijam w
życiu. poezja ma ratować chyba, więc może uda się
wspierać nawzajem jeszcze bardziej w tym. pozdrawiam
czerwiec ma swą moc,,pozdrawiam
Gwiaździsta noc, uśmiech i miła rozmowa - tak właśnie
przyjaźń staje się jak młoda, płocha dziewczyna - z
każdym słowem nabierająca rumieńców. Pozdrawiam
serdecznie.
Wspaniałe takie spotkania...i jak pięknie
ujęłaś...pozdrawiam Tereniu.
Wspaniale oddana atmostera czerwcowego spotkania.
Gorąco pozdrawiam :)
pozdrawiam was wszystkich
Udane spotkanie z koleżankami - poetkami z Beja z
chwilą dla poezji na pewno długo pozostanie w pamięci.
P.s. Przepraszam za małe zamieszanie związane z moim
źle pojętym określeniem "spontaniczna" w tytule,
przepraszam Ciebie Teresko i Mariolę, mając nadzieję,
że wybaczycie mi popełnione faux pas.
Życząc miłego świętowania Bożego Ciała, serdecznie
pozdrawiam obie miłe panie :))
Takie spotkania zostają w pamięci na zawsze...
Pozdrawiam serdecznie :)
Niezwykłe spotkanie i wspomnienia, na tle zjawiskowego
czerwca. Ślicznie:) Czuć niedosyt.
Słonecznych dni, Tesso:)