Spór barmana z kelnerem
Barman z kelnerem spór pewien toczyli,
Ot, w jaki sposób traktować klientów,
Tych, którzy nieco za dużo wypili
- Kelner wyrzucał bez sentymentu.
Barman przeciwnie odradzał metodę,
Tłumacząc krzyczał koledze uparcie:
Słuchaj baranie, raz wtóry ci powiem
- Z baru wyrzucać? (zaklął) nie w
WARSie!
Komentarze (20)
Brawo i brawo - czytam i sama do siebie sie śmieję.
Lekko i super zabawnie.
Uśmiechnęłam się z twego zabawnego wiersza... brawo.
No nie, jak przeczytałam finał nasuneło mi sie jedno
tylko słowo:)GENIALNE:))))
jak bajka z morałem i pointą. niezwykle zabawne i
lekkie. gratuluje talentu
hehe...to dopiero pozytywna wibracja.:D