Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Sposób 38, czyli wybryki erystyki

Arturowi Schopenhauerowi, autorowi "Erystyki". Sposób 38, czyli gdy wszystkie inne zawiodą.

Pan Artur, inżynier z Poznania,
posiadł sztukę dyskutowania.
Gdy już nie miał argumentów,
by przekonać oponentów -
przechodził do ich opluwania.

To już 190 lat od opublikowania Erystyki, a ciągle aktualne. Miłego dnia.

autor

Marek Żak

Dodano: 2022-01-04 10:28:53
Ten wiersz przeczytano 1016 razy
Oddanych głosów: 28
Rodzaj Limeryk Klimat Ironiczny Tematyka Obyczaje
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (30)

AMOR1988 AMOR1988

Limeryk inspirowany i to się podoba.

GabiC GabiC

Super ironia.
Dobrego wieczoru Marku:)

_wena_ _wena_

Dialog jest potrzebny a sztuką prowadzenia sporów jest
wymiana argumentów bez używania wulgaryzmów i
opluwania i nie chodzi tu o ślinę a o bycie na bakier
z dobrym wychowaniem.
Świetny limeryk, miłego popołudnia :)

Gminny Poeta Gminny Poeta

Nawet sprytnie. Nie będę pisał swojej wersji bo tego
nie lubisz. Pozdrawiam z plusem:))

Marek Żak Marek Żak

Dzięki za wpisy. Myśli wielkich są zawsze aktualne i
dlatego są wielkimi. Pozdrawiam wieczornie

Twoje oczy Twoje oczy

Świetny limeryk na czasie:)

Szczęścia w Nowym roku:)*

lotka lotka

Ja pierdziu! Jakże aktualne! :-)

Jak zawsze z resztą...

Pozdrawiam :-)

Tessa50 Tessa50

Witam serdecznie, wspaniały Limeryk i rzeczywiście
wciąż aktualny. Pozdrawiam życząc zdrowia :)

irys irys

Każda broń jest dobra...
Fajnie napisane :-)

Marek Żak Marek Żak

Dzięki Wam za wpisy. Tak często zaczyna się od plucia,
omijając pracochłonne próby przekonania argumentami.
Stare jak świat. M

anna anna

haha! Dobre! (U nas raczej zaczyna się od opluwania, a
potem się szuka argumentów)

Annna2 Annna2

Bo atak jest też najskuteczniejszą formą obrony.
Inwektywami zagłuszę, krzykiem zmuszę,
a nuż sprawi że przyjmie opluwania optykę.

Pan Bodek Pan Bodek

Ironia prima.

Pozdrawiam z podobaniem:)

jastrz jastrz

Kiedyś pan Artur w Gminie Subkowy
Podyskutować chciał ze stójkowym,
Lecz na nic plucie,
Choć pluł z uczuciem,
Bo gliniarz płaszcz miał przeciwdeszczowy.

Mily Mily

Hmm ;)
Pozdrawiam Marku :)

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »