Spotkania
Chwile w teraźniejszości
bez światła przyszłości
i historii cienia
długie rozmowy
bez nazwisk, imienia
nieznajomi znajomi
głęboka nić porozumienia
spotykaliśmy się
bez dachu nad głową
w słońcu, deszczu
i na wietrze
osłaniała nas
tylko przestrzeń
długie rozmowy
nie byle jakie
nigdy nie brakowało
do nich tematów
los splótł i przeciął
nasze drogi
była to tylko losu psota?
spłatał figla
by sobie pochichotać?
nasz czas się skończył
niby nic
a coś pozostało
jakiś żal, smutek, tęsknota
miłość?
33
Komentarze (19)
Pięknie przedstawione spotkanie.Czuje się smutek,
żal,tęsknotę. Pozdrawiam serdecznie
Dziękuję miłym gościom za przeczytanie, komentarze,
pozdrawiam serdecznie:)
Szkoda, gdy tak dużo osób przechodzi gdzieś obok...
Los lubi plątać figle...zostaja jednak wspomnienia.
Pozdrawiam ciepło.
Nie wystarczają nam miłe wspomnienia, chcemy powtórki
i tęsknimy.
Nie wszystkie spotkania mają szczęśliwe zakończenie i
pozostają z nami tylko wspomnieniem...
pozdrawiam ciepło i życzę udanego weekendu :)
szkoda ,że tak to się skończyło, widocznie gwiazdy
zdecydowały inaczej,
życzę miłego dnia:)
Bardzo życiowy i smutny wiersz,
bo gdy ludzie dobrze się ze sobą porozumiewają, to
szkoda, gdy nagle ta nić porozumienia pęka, dobrze, że
choć miłe wspomnienia zostały, pozdrawiam z podobaniem
dla wiersza:)
Jeśli się miło wspomina to już coś...
Pozdrawiam :)
Spotykam na swojej drodze osoby, ktore potrafi
wywrocic swiat. Pozdrawiam cieplo ;)
Ano. Spotkania anonimowych osób też potrafią uczyć i
dają wiele korzyści.
Też wspominam takie spotkania, pozostawiły i we mnie
coś... Pozdrawiam :)
Zatrzymałam sie w zadumie...dobra refleksja
re: Kri
Uff... kamień z serca - dzieki.
A tak na marginesie - nie musisz mi tego tłumaczyć -
toż to ja (chociaż już babcia) wciąż jednak kobita ;-)
Wiersz przywołał moje młodzieńcze wspomnienia - jak
przy ognisku dyskutowaliśmy, zachwycaliśmy się
poezją, snuliśmy plany i marzenia. Już nie wróci ta
wspaniała atmosfera. Pozdrawiam serdecznie w
zamyśleniu. Życzę beztroskiego weekendu:)