Spotkanie z przeszlością
Dla Ciebie
Od początku jak byłam,
sen zaczynał się tak..
Była duża przestrzeń,
i wielkie spustoszenia.
Ludzie chodzili jak manekiny,
jak to bywa we snach.
Świat przeniósł się w podziemia,
i tam w pieczarach trwał.
Jednak było miejsce jedno,
gdzie zaprowadził mnie,
w skale wyrzeżbiony znak.
To zadziwiające piękno,
wyciągniętych do mnie rąk.
Twarz mężczyzny i jego
rysy pamiętam.
Wiem to na pewno,
Gdy wzięłam Twoje zdjęcie
w dłonie,
serce zdumione,
nagle sie zlękło
i zrozumiało z trwogą,
to śniłam o Tobie.
Bo ujrzałam nagle,
wyśniony obraz i szczęścia trop
co życie w Arkadie zmienia.
A los nagle oddał zakodowane
w pamięci wspomnienia,
mojej Miłości Wielkiej.
A może z poprzedniego wcielenia?
Łódż,12.03.2007r. ula2ula
Komentarze (1)
Uli-jeszcze jeden wspanialy wiersz.Wierzysz "w
poprzednie wcilenia" czyli w reinkarnacje? Ja tak.Kim
bedziemy za sto lat.Pozdrawiam .Teresa