Spotkanie ze śmiercią
sonet angielski (szekspirowski)
O ty, co mnie chciałaś przeciągnąć w swą
stronę,
dać mi swoje berło i koronę włożyć,
poczekaj więc jeszcze, nie wezmę cię w
dłonie,
nie spieszno umierać, nie chcę dziś
odchodzić.
Przecież bujne sady całe w kwiatach
toną,
melodię tak piękną pszczoły grają wokół,
nie mogę i nie chcę tańczyć dzisiaj z
tobą,
spójrz w niebo, jak pięknie szybuje tam
sokół.
Zobacz ile pragnień drzemie w ciele
moim,
to nic, że tak blisko do mnie się
tuliłaś,
nie będę twym żerem, chcę być teraz
ogniem,
co serca rozpala, jeszcześ mi nie miła.
Zobacz, ile życia we mnie się kołacze,
i choć serce śpiewa, dusza czasem
płacze.
Komentarze (65)
Grażynkop sonet angielski róznie się od sonetów
włoskich i francuskich układem rymów, tak jak jest to
ok :)
Dziękuję Krzychu i Sławku, miło mi :)
pięknie...podziwiam i gratuluję talentu:-)
pozdrawiam
Dobrze się czyta ten pomysłowy sonet, mimo, że na
niewesoły temat,
ale nie jestem pewna co do rymów w pierwszej strofie,
czy nie powinny być abba lub ab ba ?
To będę jakoś mi ten rym zaburza, msz powinien być do
włożyć,
a może się mylę?...
Sądzę, że dobre rymy są w drugiej strofie, ale pewna
na bank nie jestem, odnośnie pierwszej strofy:))
W każdym razie sonet dobrze się czyta i wymaga
niewątpliwie pracy, toteż zasłużony głos się należy:)
Pozdrawiam serdecznie, wybacz
żem marudna :)
Pięknie opisane pragnienie pozostania dłużej na tym
mimo wszystko pięknym, pełnym wrażeń padole. Tyle
chciałoby się jeszcze zrobić. :)
Pozdrawiam serdecznie :)
Nie znam się na rodzajach sonetów ale jak na razie
każdy mi się podoba:)
Pozdrawiam:)
Pozdrawiam:)
Napisałem teraz sonet tercynowy, dam go po pólnocy :)
Latawcem szybujesz, wiatrem duszę wznosisz,
w oceanach, w chmurach, lecisz Boże drogi,
nie ważne ma miła, prąd skrzydła tarmosi,
To jet jego początek :)
Witaj Amorku :) Postaram się jeszcze więcej sprawic Ci
przyjemnności duchowych następnymi rodzajami sonetów
:) Dzięki :)
Świetny sonet, lubię ten typ wierszy :)
Na pewno ja zobaczę Dziadku, ale mam nadzieję, że
dopiero za kilkanaście lat :)
ODESZŁA...
Ona odeszła nagle, skrycie,
A przed Tobą ciągle życie,
Przysyła z góry pozdrowienia,
Cicho szepcąc "do zobaczenia",
Ale dopóty życie nadal trwa,
To kochanie nadal nim się baw..
A Twoja dusza nadal płacze i będzie pamiętać JĄ do
końca życia, kiedy może ją zobaczysz.
Bardzo fajny ten Twój sonet.
Pozdrawiam. Miłego dnia...
Dziękuje Wam wszystkim za tak miłe opinie :))) Jutro
postaram się rankiem napisać sonet tercynowy, chcę
spróbowac wszystkich rodzajów sonetów:) Zostanie mi
tylko sonet amerykański, wzorowany na sonecie włoskim,
tylko z małymi zmianami :)))
i choć serce śpiewa, dusza czasem płacze ... to prawda
pięknie piszesz ...
Z przyjemnością przeczytałam:)
Pozdrawiam serdecznie.
Witaj. Muszę przyznać, że mi zaimponowałeś. Podoba mi
się Twój sonet, Remi :)
Pozdrawiam :)