Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Spowiedż

Przeżyłem II Rzeczpospoltą, okupację hitlerowską, PRL, i obserwuję życie w rzekomej demokracji, jednak wiele nie rozumię pojęć w swojej wierze.

Jestem katolikiem z rodu,
nie grzeszyłem bez powodu,
była bieda, nędza, głody,
oto me powody.

Jeśli brakło chleba,
kraść iść byo trzeba,
kląć się też zdarzało
kiedy jeść się chciało.

W tamte czasy do kościoła
nie chodziłem z goła,
zima nie przynisła butów,
lato też surdutów.

U spowiedzi często byłem
chociaż wiele nie grzeszyłem,
mówiąc szczerze
byłem wychowany w dobrej wierze.

Później o spowiedzi zapomniałem
gdyż się Pana Boga bałem,
łgać, przysięgać w Imię P. Boga
i ta sama grzechów droga.

Pomyślałem, szatan zbiera żniwa,
że mnie opętała recydywa.
Teraz jak wynika
spowiedź mam bez pośrednika.

Modlę się, spowiadam,
wprost do P.Boga grzechy składam,
za pokutę daję dobre czyny,
aby zmazać z duszy winy.

Dzisiaj nie pojmuję zgoła,
albo mam na starość fioła,
mienie narodowe znika,
niema grzechu ani spowiednika..
Wals

autor

Wals

Dodano: 2006-11-06 18:37:18
Ten wiersz przeczytano 634 razy
Oddanych głosów: 9
Rodzaj Rymowany Klimat Smutny Tematyka Wiara
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (1)

babajaga babajaga

czasami tak bywa...

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »