Spowiedź
Mój wzrok smutny i ponury
kieruję wysoko nad chmury
gdzie burze i błyskawice
wszystko owiane w tajemnice.
Tam wysoko Bóg siedzi
wyślę do niego słowa spowiedzi
wyznam wszystkie grzechy
potem życie wezmę w ręce swoje.
Może mój los się odmieni
będzie czyste serce moje
poszukam dość siły w sobie
a w Tobie znajdę ostoję.
autor
Halina Kowalska
Dodano: 2015-01-10 12:13:07
Ten wiersz przeczytano 1303 razy
Oddanych głosów: 26
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (29)
oby, oby się spełniło marzenie...
spowiadać się gwiazdom. pozdrawiam
Bardzo dziękuję wszystkim za miłe odwiedziny i szczere
komentarze...pozdrawiam serdecznie.
Szczerość do wszystkich tylko popłaca.
Pozdrawiam
Czasem trzeba "oczyścić się" przez rozmowę, a Bóg
wydaję się być idealnym słuchaczem. Pozdrawiam
Wystarczy szczera rozmowa z Bogiem, sam na sam
Zawsze spowiadamy sie przed Bogiem i to jest
najpiekniejsza rozmowa bożego dziecka z Miłosiernym
Ojcem który przebacza i daje nowe siły :)
Ladnie. Pozdrawiam Halinko
rozmowa z Bogiem najlepszą spowiedzią
ciepłe wyznanie
dobry wiersz
Piękne i mądre słowa w Spowiedzi,pozdrawiam
Ładnie...w Nim ostoja...
Ładnie. Gruntowny rachunek sumienia i oczyszczenie
pozwala potem lepiej i pełniej żyć . Pozdrawiam .
Wiara przenosi góry Halinko. Na pewno odnajdziesz dość
siły w sobie
Pozdrawiam serdecznie paa
ładna spowiedź, pozdrawiam:)
dziękuję za odwiedziny; z prośbą o sprawdzenie czy
głosowałaś, bo mi strona coś wariuje* miłej niedzieli