Spóźniłam się
inspiracją była piosenka Akona "Sorry,blame it on me"
Spóźniłam się dosłownie pięć minut
na pociąg Twojego życia
może nie tyle na pociąg
ile do ostatniego wagonu
nie zdążyłam wpaść nawet
To tak jakby Sawę oddzielić od Warsa
i puścić na pastwę losu -
zgubi się biedaczka przecież
Spóźniłam się dosłownie pięć minut
rozpaczliwie biegłam z zatęchłą nadzieją
a świat mnie zatrzymał
choć chciałam być wtedy przy Tobie
Tak na wpół drogi
na dwa kroki
spóźniłam się
Przepraszam...
ded. Tobie... ...na przeprosiny
Komentarze (3)
piękny i jednocześnie dramatyczny wiersz.To co piszesz
jest takie prawdziwe jak Ty.
Bardzo ciekawe porównanie miłości do pociągu.
panienka Oczko ma rację, może jeszcze kiedyś
wsiądziesz do tego pociągu... ;)
może jeszcze gdzieś, kiedys przemknie obok Ciebie
pociąg, a wtedy miej oczy otwarte...