spragniona
Sięgam ustami do czary twych warg,
czerpiąc ze źródła szczęścia pocałunki.
Im więcej mi dajesz, tym bardziej pragnę
skuj mnie łańcuchem twych dłoni,
nie wypuszczaj...
nie zamykam oczu. sen zbyteczny, gdy jesteś obok
autor
Zefirek
Dodano: 2010-06-30 02:47:07
Ten wiersz przeczytano 755 razy
Oddanych głosów: 10
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (12)
...przytulony pocałunek....:):):)Brawo....
Błahy i banalny bzdecik.
Lekko i ..erotycznie :)
witaj, ładny, fascynujący, ukazujacy ile
rozkoszy daje taki szczery, z pragnienia
pocałunek. ozdrawiam.
nie wypuszczaj......niech wypełnią sie te
słowa....pozdrawiam...
Rozbudza wyobraźnię...Pozdrawiam:)
Erotyk wilgotny jak jej rozchylone wargi ... :)
wiersz bardzo dobry , jakby o mnie bo mój w delegacji
:)
ładne pocałunki:)
Udany erotyk, pragnienie oddane w ciekawy sposób.
Witaj!,,Skuj mnie łańcuchem twych
dłoni"-świetne!dołączam się do tego pragnienia.Miło
się czyta Twoje wiersze zefirku.Przyda mi się trochę
powiewu świeżego powietrza.:)
i widzę te oczy wpatrzone i te usta rozchylone nakazem
"całuj" bardzo urokliwa miniatura :-)