Spraw
Zabarw me noce miłością
Ranki nasącz pragnieniem
Spraw by zmysły napięte
Cichym opadły westchnieniem.
Pozwól dłoniom pobłądzić
Ciepło odnaleźć spragnione
Jak świeca stopić się żarem
Przeżyć chwile wyśnione.
Pieszczotą włosy potargaj
Usta rozsmakuj muśnięciem
Nagość przykryj tęsknotą
Rozpal dłoni dotknięciem.
Ramieniem otul jak szalem
Bym mogła poczuć się mała
Nazwać twoje pragnienia
W oddaniu utonąć cała.
autor
Dar
Dodano: 2005-11-25 00:08:26
Ten wiersz przeczytano 416 razy
Oddanych głosów: 12
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.