SPRZEDAWCA (Nr 12)
Pewien gospodarz z Pudliszek
Przebywał w klasztorze mniszek.
Był w każdej celi,
Wszystko przemielił.
Sprzedaje przecier z modliszek.
* * *
HanB
autor
wertycha
Dodano: 2016-05-20 19:31:24
Ten wiersz przeczytano 1816 razy
Oddanych głosów: 25
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (26)
Karlowi i Vick Thorowi dzięki za super wierszyki.
Życzę miłego popołudnia.
Miło, że Wam się podoba dzięki za piękne komentarze i
Veno - myślę, że nikomu to nie grozi. Pozdrawiam
serdecznie.
ooo... ale fajne, pomysł i wykonanie przednie :-)
Wzdrygnęłam się na myśl, że kupując przecier mogłabym
trafić na zmieloną mniszkę - modliszkę...pozdrawiam z
uśmiechem
Taki kupuję:)
Miłego:)
:))
Świetne.
Miłego dnia:)
Extra.
ekstra serdeczności
Dobrej nocy fajnie się czyta taką grę słów.
Boskie ;] pozdrawiam
Świetny.
każda mniszka w tym klasztorze,
teraz mówi że przemielił,
nikt nie pyta co to znaczy.
A gospodarz jak modliszka
wyciągną wszystko z kieliszka.
Pozdrawiam serdecznie
Dobre, dobre:)
A to ci modliszki.
Super limeryk
Do Pudliszek mam rzut beretem, muszę pogadać z
gospodarzem :)