"Sroka"!
Pytam żony, co się kurde
w naszym domu dzieje,
że nas znowu po tygodniu
okradli złodzieje.
Jakim cudem? Przecież wszystkie
drzwi pozamykałem,
i jak zawsze nasze klucze
pod poduszką miałem.
A przez okna też nie weszli
bo są wciąż zamknięte,
więc to dla mnie moja droga
jest wręcz niepojęte!
- To jest proste mój kochany
ty lunatykujesz,
i po domu przez pół nocy
w szufladach myszkujesz.
Bierzesz wszystko co się świeci
chowasz jak popadnie,
tylko gdzie są te błyskotki
kto to teraz zgadnie?
Komentarze (26)
:))))
:)))) Pozdrawiam :)
Dobra z niego sroka...Pozdrawiam Krzychno.
:)fajnie. Pozdrawiam
dużo humoru i to mnie cieszy
Pozdrawiam serdecznie
Fajny humorystyczny wiersz.
Pozdrawiam
Jak zawsze na wesoło...
Pozdrawiam milutko:)
Sprawdziła bym gdzie to wynosi. Pozdrawiam serdecznie
z uśmiechem wiosny.
I zguba się znalazła, pozdrawiam serdecznie:)
Lekki wiersz, miły w odbiorze. Serdeczności
przesyłam:-)
Fajne, w twoim stylu.
uważaj byś do sąsiadki nie poszedł wtedy byś od żony
oberwał solidnie
bardzo fajnie i jak zawsze wesoło u ciebie
Można i tak bo lunatyzm nie jest karalny. Fajny
wiersz = i Miłego dnia.
I gdzie są błyskotki to tajemnica.
I wez tu z takim wytrzymaj;)))