Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

W stadzie


Kiedy nie mówisz mi dobranoc,
stado baranów na suficie
cierpliwie czeka poza bramą,
by w sen je wpuścić, a więc liczę;

sto sześćdziesiąty piąty, szósty
(zegar wybija wpół do czwartej)
chyba nie zdążę, zaraz usnę.
Ostatnie leżą niczym martwe.

Coraz ciemniejsze, całkiem czarne
- te przepadają w gęstej ciszy,
a inne beczą, patrzą na mnie.

Śpij dobrze, kiedyś je usłyszysz.



Zosiak

autor

Zosiak

Dodano: 2014-01-13 10:29:46
Ten wiersz przeczytano 3747 razy
Oddanych głosów: 71
Rodzaj Rymowany Klimat Smutny Tematyka Na dzień dobry
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (92)

Zosiak Zosiak

Zora2 ... że też nie zajrzałam przed zaśnięciem :(

Turkusowa Anna Turkusowa Anna

Czasem tak trudno zasnąć bez dobranoc...
Jak zwykle pięknie Zosiaku:)

(OLA) (OLA)

Nie ukrywam, że tytuł jest zwodniczy, lecz kiedy
wiersz doczyta się do końca to milczenie wyraża
wszystko…
Jak najmniej takich stad, aby noce zawsze były ciepłe
i radosne…

Pozdrawiam jak zawsze bardzo serdecznie i z
uśmiechem:)

Zora2 Zora2

Możesz liczyć przed zaśnięciem Zory, a szczególnie
Zory2. Te ostatnie, głośno ziewając, nucą znane
kołysanki, rzadko fałszując.
Spokojnej :)

jozalka jozalka

I na dodatek się uśmiecha tajemniczo, bez uchylenia
rąbka , a ja nie zasnę teraz i jak nic przyjdzie mi
liczyć barany.. :) Dawno nic Twojego nie było, na tyle
dawno, ze chyba przegapiłam moment wklejenia.

jozalka jozalka

Zosiak pięknie napisany wiersz- smutny bardzo i do
końca nie wiem, czy to samotność we dwoje, czy na
odległość.

ZOLEANDER ZOLEANDER

Świetna wyliczanka do snu... Pozdrawiam 'D

Zosiak Zosiak

Dzięki ... deserto :)

Vita in deserto Vita in deserto

tak tu przyjemnie dziękuję za te wspaniałości

Zosiak Zosiak

Krzysztof Kwasiżur
"Nie wymieniaj: "Zora, kazap, karat, rhea,
MamaCóra..."
:)... że też o tym nie pomyślałam.
Przepraszam... :)))

emcio emcio

A propos bezsenności, właśnie dzisiaj za cholere usnąć
nie mogłem, tak jak piszesz, chyba gdzieś o 3.30
dopiero poległem..
Czarne myśli mnie dopadły.
Ok. Pożaliłem się, już mi lepiej, hihihih:)
Pozdrawiam.

Krzysztof Kwasiżur Krzysztof Kwasiżur

Nie wymieniaj: "Zora, kazap, karat, rhea, MamaCóra..."

kiedy utwór jest o liczeniu baranów:D
Jeszcze ktoś to do siebie weźmie:)
A tak serio - Ciekawa i niebanalna opowieść, jak
widać, bezsenność może być również inspiracją.

grażyna-elżbieta grażyna-elżbieta

Hmmm... bywa, ja dzisiejszej nocy liczyłam... Bardzo
ładny wiersz. Cieplutko pozdrawiam

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »