Stajemy się lepsi (karp męczennik)
Lepszy się stajesz?
te pare świeczek
z barszczem
już wsciekłym
do czerwoności
sianem pachnący
w domu kaganek
i karp męczennik
bez cienia złości
uśmiech pół sztuczny
w długiej kolejce
za miodem pitnym
też sztucznym wielce
szantaże dzieci
na pierwszej gwiazdce
i ciągle młode
za stare serce
Lepszy się stajesz !
widzę w twych oczach
dwa sztuczne ognie
spod rzęs pól cienia
tuż przed pólnocą
wypowiedziane
z małą nadzieją
wielkie życzenia
Komentarze (7)
urzekająca gra słów skłania do powtórnego
przeczytania. super
Święta w krzywym zwierciadle... z nutą ironii i
refleksji w tle. Zdecydowanie na TAK! Pozdrawiam
dobra obserwacja, ciekawe wnioski wiersz wart
przeczytania
Pięknie ujęłaś-lepszym się stajesz-mała nadzieja a
wielkie życzenia
Ot, doskonała pointa - święta,święta ,święta!
mnie również urzekła forma i zręczne wykorzystanie
wigilijnych motywów.
Podoba mi się forma.Bardzo udany wiersz. Pozdrawiam