Stan
Boję się zakładać
noc przez głowę.
Wrażeniem pustki
okrywać ciało
znoszone, przetarte
nagłym kołataniem.
Zasypałam za sobą
szlak, a jednak
dalej nim idziesz.
Trop świeżością
dziwną, zanęca
w ciemne kąty.
Nie wiem chwilą
gdzie jestem i czy
będziesz o mnie
pamiętał.
Z czymś co nie umiera. Pozdrawiam https://www.youtube.com/watch?v=vSeqOelDYTI
autor
a-typowa-b
Dodano: 2022-06-23 15:38:11
Ten wiersz przeczytano 1157 razy
Oddanych głosów: 12
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (21)
Mała. duża, wiara,nadzieja, miłość.
Ostatnia najważniejsza by nie być cymbałem. Słuszna
uwaga, pozdrawiam ciepło.
nowy szlak... i ciężko jak wstecz było trudno... warto
jednak - dla miłości wszystko
Okoń dobra ryba. A wiersz owszem smutny. Pozdrawiam
Powiało smutkiem. Ciekawy wiersz.
Pozdrawiam
Snoop nie pij, bo Cię znajdę, i wiersz....
Dobrze, że szanujesz matkę. Każdy zrozumiał co
chciałeś napisać.
*** Tak, piłem
**Eh, wiecznie plątam się o własne kopyta
*nie żeby mama mi się moja mama podobała
generalnie cieszę się, że mam cokolwiek (wolałbym
skrzydła).
jednak z natury nie jestem monogamistą, podobasz mi
się Ty, druga Ania, Justyna, Kasia i Barbara. A z
wychowania jestem monogamistą - bo mamę mam jedną.
To trudne
Snoop, ja nie wiem czy ty masz skrzydła, czy rogi ;)?
Tak jak u Ani, jesteś niezwykle miły.
Nie wstydzę się, ale uważam.
*Albo zostaw jak jest, tak też dobrze
Masz Smykałkę
przestań się jej wstydzić, rozwiń
Pozdrawiam
Balamonte pozdrawiam, wzajemnie miłego dnia życzę.
dziwny stan. Miłego dnia
Grażyno dziękuję za uwagi i komentarz.
Szadunka również pozdrawiam.
Babciu Tereski jak ładnie to i smutek smaczniejszy.
Beano nie wiem. Nowe szlaki budzą we mnie lęk,
obawę,strach. Pozdrawiam serdecznie