stań... (bądź) - ze mną...
(ostatnia część wiersza - miała być zapisem
- tego - co zapisałem - z kontynuacją...
dla Alusi - prze kilkoma dniami...
Usilujac rozczytac zapis - aby wprowadzić
go do czytelnej calosci (co po kilu dniach
od powstania wiersza - bylo juz do
rozczytania niemożliwe) - samoistnie... -
zapisalem - zupelnie inny ciąg
dalszy...)
Stań. - bądź ze mną...
dedykowane: Alicji "Leśnej" - czyli... -
Lilianie z Krainy Czarów
Stań. Bądź ze mną
raz jeszcze,
bądź mi brzaskiem i zmierzchem
i nie odchodź
wraz z burzą i deszczem.
Jesteś ciszą,
szelestem,
echem - w leśnej orkiestrze
horyzontem
dającym mi przestrzeń.
Jesteś Słońca
zenitem
Ziemią, gwiazdą, Księżycem
z kwiatostanów
tej ziemi - poszyciem.
Jesteś ciepłem
i dreszczem
i sam nie wiem czym jeszcze
dojrzałością
w słonecznym agreście.
Deszczu śpiewem,
wciąż niebem,
które jest – samo z siebie
i spogląda
zza chmur swym błękitem.
Ptaków śpiewem
i krzykiem
w leśnej ciszy – strumykiem
i poezją
– w ciemności – świetlikiem.
Jesteś drzewem.
To drzewo
nas złączyło ulewą
gdy mokliśmy
- gotowi w ukryciu.
...
Zawsze... – chciałem
wraz z Tobą
z drzewa zrywać ten owoc,
co smakuje
soczyście – jest życiem.
...
Dzięki Twojej
miłości {?}
smak poznałem godności
co się rodzi
nadzieją o świcie.
...I - smak jeżyn
z koszyka
- ołtarz – w deszczu pomnikach
jasność tęczy.
- sens – nie-śmiertelnika.
2008 r.
"Dziś – z rąk innych
jesz - karmę
dostarczaną ofiarnie."
"- Ty – zgadujesz,
że było na marne..."
(Karma...) - wierszem
i mięsem,
łapię?.. kęsek – za kęsem.
(jednak szepczę...)
"wciąż - jesteś... - mym sensem".
2016 r.
Wspominam dni...
nasze - moje...
i – wciąż – jest – sen-s
(w nim – sen) - po sensie...
(proch – naszych dni...)
z ich 'łez padołem'...
z uśmiechem... - Słoń...-c.a(ch)
(z deszczem twoim...)
piję... - słowiczy śpiew
z pokojem
(we śnie...) (- Tęsknoty...)
się... - szukamy...
Wspominam...
(anę – i – vitorię...)
Kasię... i... (- Ewę...)
- (i - w życiu moim...)
- 'powstawanie...'
ze śpiewem... – H.(any)
śniąc – dzień... (po dniu)
w nich... - moje
(niespełnienia...)
- dla niej?..
po co? - dlaczego?
Nawet – nie wiem...
po co – i kogo? - kocham
w Tobie...
(- dla czego? - kocham)
w tobie... - ewę...
- i owoc... – życia
z tego drzewa...
ktore piszemy wciąż – historią...
(o królewiczach – księżycowych...)
po co? - i na co?
i – z deszczów... Marsa...
wziętych... - wojną...
(tych – dziewczyn... - z – venus...)
w Ałłych Rosach
- najniewinniejszych....
(w sierdce... - dusze...)
w twoich kochanych - Koroliewach.
zacarowanych?.. czy uśpionych...
- (z jabłkiem...) - oddanym
w snie - pokoju...
gdy
w zbożnym...- z bajek...
- jadła sporysz... - dla krolewiczów
snow i marzeń... - dla wyobrażeń -
wyobraźni
by - (Z) jabłkiem w gardle... -
zakiełkował.
https://www.youtube.com/watch?v=be4itUZKNao
27. 04. 2022 r.
i - tylko tak, jak widoczna w wideoclipie
publiczność - powinienem wspominać - po
ciagu - nieukinoinej glupty (mojej) - oraz
wynikowej nikcemnosci innych osob i splocie
domniemanych prowokowanych... -
przesądzajacych nieporozumień... -tylko tak
mogę wspominac - jakąs historię (wzajemnej
milosci) - i przypisywaną przeze mnie
zapewne bezzasadnie - i pewnie istniejącej
jedynie dla mnie - (w tej piosence) treść -
i fatalny splot... - i wynik - jakiś... -
domniemany ( a moze - wymyślany) - wynik
wzajemnego nieporozumienia:
https://www.youtube.com/watch?v=FFmFE8bnghs
(biełyje rosy - inaczej - z jakąś -
syuacyjną... - calością) z obecnoscią
argentyny, ewity, jasequlin... - madonny--
itd... - (i z chlodnymi wieczorami) - od
'św. anki', ktore - kiedyś - wraz z
porankami z rosą... - takie były... (-
piękne).
https://www.youtube.com/watch?v=1KuLyzPAq80
https://www.youtube.com/watch?v=rSDrAc8uNIE
i... - trio mandili...
https://www.youtube.com/watch?v=04pgRojAjRc
(zupełnie... - jakbyś to - TY (alusiu) je -
tego - Usmiechu... - i - cudnego...
'bajeru' uczyła...)
dlatego... - Lechu!... (bawimy się
dobrze:))) - bo... (moj Przyjacielu!..)
jestes mi - jak brat:)))
https://www.youtube.com/watch?v=g0kgw2kkFnM
co było - nie wroci...
https://www.youtube.com/watch?v=qjaR1BNGqas
dlatego - serdecznie pozdrawiam:) - do
zobaczenia.
(- "klinka???"*) - tak! - Towarzyska.
- Psychiatryczna - z tej strony...
(w dobrym towarzystwie) - jak mawiają
stolarze i rzemieślnicy (i cieśle) - klina
- wyp... - wybijem - klinem:)))) jesli
można... - z nieśmiałym zapytaniem - czy
możnaby - raz czasem... - jeszcze raz... -
samotrzeć?:)))) - czyli - we trzech...
- tom razom... - przy
Mandarynie?..:):):)
https://www.youtube.com/watch?v=s4tKQjhCwms
:)
* - znany stay dowcip:
klinika? - pomyłka.
dryn - dyń
Klinikika? - Nie!
dryń - dryn - dryń
Czy klinikika?? - (!!!)
dryń - dyn... - dyń
-NIE!!! - jaka znowu klinikika?!! (uff -
kuuźwa...) - ministerstwo kultury!!! -
baranie...
wersja II: (z czasów m. innymi... - min.
Wachowskiego i prezydenta Lecha Walęsy)
klinika? - pomyłka.
dyn-dryń.
klinika?? - pomylka!!
dyn-dryń... - dyn-dryń...
slucham!!!
ja się Lechu pytam, czy 'klinika' nie
wypijemy:)))
Komentarze (8)
Dobrze ująłeś rzeczywistość miłości. Tak to z nią
jest. Jej stany potrafią tak samo uskrzydlić jak i
pogrążyć w smutku.
Pozdrawiam Wiktorze.
Marek
JoVi! - bylismy - i jestesmy... - (i - daj Boze) -
bedziemy - Przyjaciolmi... - tylko - (i - az) -
przyjaciolmi) - w 2016 r. - pojawia się -
Poetka!("karma" - vel - 'amazing") - z jej i moimi
zakreconymi fascynacjami.
nierozczytana realizacja spred kilku dni... - to
byloby to - co nalezne Alicji (jako ze nicsię
niezmienilo - dla Niej). - wobec nimoznosci powrotudo
tego tekstu... - w trakcieproby odtworzenia- polecialo
- tak jak jes zapisane - zszerokim odniesieniem.
Link - zrealizacja trio mandini - tooosobistym uroku
(czarze) alicji... - kobiety starszej ode mnie -
iluśletniej.
jest - tak jakjest - zgodnie z obietnca, ze nie
bedziemy ze soba - kazdego dnia - azdo konca zycia. -
i... -dzieki Bogu - zyjemy:)
Pozdrawiam serdecznie:)
Nie jest ważne co było:
Miłość, czy też nie-miłość,
Trwa, czy już się skończyło,
Ważny tylko śpiew w uszach,
Wiersz, co został i dusza,
Którą łatwo wiersz wzrusza
I to jest jego siłą.
Piękne poruszające czułe struny w sercu
wyznanie...pierwsza część do 2008r super! Później
tekst się rozprasza jakby pamięć się zacierała aż do
zapomnienia...
Pozdrawiam Wiktorze z podobaniem :)
Zadumana z przyjemnością przeczytałam. Pozdrawiam :)
Wzruszajace
Pozdrawiam Wiktorze
Zachwycona Wierszem,
pozdrawiam serdecznie:)
No i udało się przeczytać cały. Myślę Wiktorze, że
objętość publikacji nie idzie w parze z poczytnością.
Pomyśl o tym. W dzisiejszym wierszu powiało mi trochę
Gałczyńskim.
Siemka DonVittore :):)