Starość
Starości umykasz,
drzwi przed nią zamykasz.
Choć dusza uparta, ochocza
i ma chochliki w oczach,
laską podparta, siwa broda wytarta.
Kroczy zwykła szara,
proza życia stara.
Starości umykasz,
drzwi przed nią zamykasz.
Choć dusza uparta, ochocza
i ma chochliki w oczach,
laską podparta, siwa broda wytarta.
Kroczy zwykła szara,
proza życia stara.
Komentarze (8)
Rymy może nieco zbyt proste, ale treść fajna. Na tak.
młodość tak szybko przemija a do starości
zmierzamy...jej czas jakże długi...zamyśliłem sie na
rozdrożu twoich slow... pozdrawiam...
Lecz gdy jej dożyjemy, to tylko my wiemy,
że nie pozwoli zatrzasnąć sobie drzwi przed nosem.
Jeśli już wejdzie, to bywa okrutna.
Broniąc się, można uciec w poezję :)
Starość, brrrr...:(
witaj, tego nie unikniemy, laski, siwej brody.
używaj - póki jesteś młody. podoba mi się.
pozdrawiam.
wydaje mi sie , że starość jest taka jaka sobie
stworzymy ,tak jak życie :)
ach ta starość, czy musi być taka? ciekawa miniatura
Nie zgadzam się z tą ,,zwykłą szarą, prozą życia
starą",a to dlatego,że na studiach poznałam i uczyłam
się o innej stronie staroci i wiem,że nie musi tak
być.Zresztą wiek to tylko liczby.To takie moje
refleksje spisane spontanicznie.