Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Statysta (proza)

Przybyłem przed czasem. Lubię dotrzymywać słowa i być punktualnym. Żeby nie siedzieć przy pustym stoliku, zamówiłem Cappuccini i kieliszek Bollingera special-cuvee. Od niechcenia przeglądam kartę, muszę przygotować się na spotkanie. -melon z szynką wiedeńską, znakomite danie. Ale cóż, nie na moją kieszeń.

Nie można wprowadzić wszystkich danych do komputera, aby on je sprawdził i w końcowym efekcie wypluł odpowiedź. Nie można zmierzyć miłości. Osobowość jest trudna do ocenienia, a szczególnie własna. Miłość nie stanowi prostego równania matematycznego. Ktoś zawsze kocha bardziej. Znak równości podyktowany jest z tolerancją.

Rozpuszczam cztery kostki cukru w kawie, ja bardzo lubię słodką kawę.
Czekam na piękną kobietę, ze wspaniałą figurą i pięknymi dłońmi, o kręconych kasztanowych włosach, o zapachu wody toaletowej Givenchy. Wiązanka kwiatów leży na stole.
Rozglądam się po sali. Jest ozdobiona tandetną sztukaterią i sztucznymi kwiatami. Moja oczy wpatrzone w zgromadzonych. Dwie dziewczyny smukłe jak topole, napychają się czekoladowymi eklerkami, jakby walczyły z przebytą anoreksją.

Założyłem dziś buty na płaskiej podeszwie od Gucciego. Rękawy koszuli elegancko podwinąłem, tak, aby odsłoniły drogi zegarek i złotą bransoletkę. Wszystkie precjoza wypożyczone z magazynów filmoteki.

Z fotografii przysłanej e-mailem, próbuję odgadnąć ile ma lat. Mogę mylić się nawet o dziesięć lat. To bardzo trudne stwierdzenie. Istnieje gdzieś nienapisana reguła, że nie należy iść do łóżka po pierwszej randce, nawet nie należy całować się intensywnie. Tylko całus na pożegnanie.
Albo zapytam tylko, czy nie zechciałabyś urodzić mi dziecka? Wybiegam w kosmos. Wiem. Wycieram usta serwetką. Tłumienie emocji jest niezdrowe.

W moją stronę zbliża się kobieta podobna do tej z fotografii.
We włosach ma kokardę z rypsu. Białą pomarszczoną sukienkę z dużymi kościanymi guzikami. Sweterek zrobiony ręcznie na drutach w halucynogennych kolorach. Na szyi zestaw koralików ze szkatułki babuni. Usta pomalowane szkarłatną szminką, pewnie są napompowane kolagenem.
Ciężkie buty stukają, niczym podkuty koń pędzący po bruku. Sprawia wrażenie, że nie porusza się z wdziękiem, jakby to była osoba z organizacji dobroczynnej.
Buja się.
Powinienem wstać i odsunąć krzesło. Pojawiło się mnóstwo mechanizmów obronnych. Klapnęła na krzesło.

Z oddali dobiegała melodia -dancing queen- W tym momencie zapomniałem, że istnieje taniec.
Nie patrzę jej w oczy. Mówię obok wykutą na blachę swoją kwestię.
Chwyciła kwiaty ze stołu i rzuciła za siebie, jak panna młoda na stopniach kościoła.
Nagle z jej wnętrza wydobył się przeraźliwy idiotyczny śmiech. Po jej twarzy rozlał się tusz, z tandetnie umalowanych oczu. Ciemne stróżki spływają po policzkach.
Dwóch kelnerów niczym sanitariusze stoją obok. Czekają na mój znak, aby ją obezwładnić.

Kamera z czerwoną kontrolką zbliża się do nas. Zatrzymała się w odległości metra, może trochę więcej.
Cięcie!
-Stop akcja!
Rozległ się głos reżysera. Zgasła czerwona lampka w kamerze, przyblakły naświetlenia.

Zapraszam wszystkich na catering!

(I invite everyone to catering)

autor

falkon

Dodano: 2021-01-31 13:54:43
Ten wiersz przeczytano 1520 razy
Oddanych głosów: 10
Rodzaj Obrazkowy Klimat Optymistyczny Tematyka Obyczaje
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (12)

Zakochana w wietrze Zakochana w wietrze

Zakończenie dobre...i to ważne hi hi hi
Pozdrawiam z uśmiechem...

falkon falkon

mariat!
Zapraszam na catering. ang.
I invite you to catering.
Można jeszcze przetłumaczyć na wiele innych języków.
Dobranoc.

mariat mariat

Falkonie - na planie filmowym nie byłam i wiem że
rozciągnąłeś metaforycznie to hasło "zapraszam na
catering' ale pomyśl, że to trzeba przetłumaczyć na
obcy język. I oczywiście do niczego nie zmuszam, tylko
tak mi wpadło w oko, że dosłowne tłumaczenie wprowadzi
w błąd. A autor odpowiada za to co zostaje.

Alfonsa Alfonsa

Dobrze oddana aura koszmaru.Cóż zarzucając sieci
czasami wyciąga się potwora."Osobowość jest trudna do
oceniania" ale wyskakuje w wierszach i prozie:)

Dziadek Norbert Dziadek Norbert


Fajne, ciekawe opowiadanie.
Serdecznie pozdrawiam życząc miłego wieczoru :)

falkon falkon

Droga mariat:
Masz rację o tych rozmazanych oczach.
Poprawię. Ale końcówka jest w porządku.
Widać, że nie byłaś na prawdziwym planie filmowym.
Cóż, jednemu się podoba, innemu nie. Rzecz gustu.

mariat mariat

Czytałam i wracałam a potem to już omal nie
zgłupiałam - czy naprawdę przestałam rozumieć
znaczenie słów?
Poza kilkoma drobiazgami, na które można przymknąć
oko, są moim zdaniem poważniejsze usterki, jak np. to
zdanie:
"Tandetnie umalowanych oczu rozlał się po jej twarzy
tusz."
= akurat odwrotna winna być kolejność, tj.
Po jej twarzy rozlał się tusz, z tandetnie umalowanych
oczu.
A końcówka - !!!! Wprost dobiła =
"Zapraszam wszystkich na catering!"
I niech teraz ta świetna część prozy zostanie
przetłumaczona na którykolwiek język, to co otrzymamy?

Zaproszenie na dowożenie jedzonka.
Tak że, wg mnie trochę bym poprawiła, żeby potem w
Anglii, Turcji, czy Australii nie sądzili, że gdzieś
tam w dalekiej zimnej Polsce zgarniają wszystkich do
rozwożenia jedzonka.

JoViSkA JoViSkA

Dobre, ciekawe, wciągające no i końcówka
zaskakuje...trochę mi mało...będzie ciąg dalszy? :)))

pozdrawiam :)

Mgiełka028 Mgiełka028

Bardzo dobra proza, z ciekawością przeczytałam.
Pozdrawiam :)

anna anna

... jak dobrze, że to była tylko scenka do filmu!
Umiesz wciągnąć czytelnika!

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

Przyznać muszę, że sztuka interesującego pisania nie
jest Ci obcą.
Miłej niedzieli.

Turkusowa Anna Turkusowa Anna

Niezła proza. Kilka literówek, ale to szczegół :)

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »