Staw zauroczenia
Uwielbiam przychodzić w to miejsce,
siadać na brzegu sadzawki
zainteresowania
i przeglądać się w tafli Twojego
spojrzenia
W Twoich oczach jestem okazała jak lilia
i wystrojona niczym tulipan
Perfekcyjnie poprawiasz moje włosy,
obejmujesz twarz dłońmi,
a wzrok wędruje z oczu do ust
Czuję się jak najpiękniejsza kobieta na
ziemi,
atrakcyjna i pożądana
Mi także miękną nogi
gdy patrzę w Twoje oczy
- łączy nas magia unosząca się w
powietrzu
I tak we wzajemnej adoracji i
wpatrzeniu,
złączeni w pocałunku
poruszamy się tanecznym krokiem
- biodro przy biodrze
Z nocy robi się dzień
Najpiękniejszy czas
i największy złodziej czasu
- to ten spędzony nad stawem zauroczenia
Uwielbiam tu wracać…
Komentarze (10)
Przepięknie i romantycznie pozdrawiam serdecznie )
Piękny ten staw:)pozdrawiam cieplutko:)
uroczo i romantycznie nad tym stawem:-)
pozdrawiam
Rozbudzasz wyobraźnię i przywołujesz wspomnienia
miejsc, do których wraca się z przyjemnością.
Pozdrawiam:)
Miło nad tym stawem:)
Pozdrawiam:)
Pięknie nad tym twoim stawem :)
Pozdrawiam :*)
"staw zauroczenia" - trafne porównanie :)
Ten staw to piękne miejsce.
("Mi także miękną nogi"- jakoś mi nie pasuje)
piękny urokliwy wiersz lubię takie wprost uroczy
"Nad stawem zauroczenia", chyba kiedyś tam byłem,
miłości, pożądania z nieznajomą, tam się uczyłem.
Pozdrawiam Evcia - rozmarzyłem się to chyba było
jezioro.