Stokłos
Stokłos
Stokłos
----------
wrzesień odznaczył swoje miejsce na
półce
chłód zadziera głowę ptaki zmieniają
kurs
w przelocie z deszczem
jesiennie
świeczka puszcza oczko
i znika zadumanie
nęcą zapachem owoce dzikiej róży
będzie swojska herbata
gdy grudzień zastuka gwiazdkami
oczyści otępiałość szarej ziemi
da nadzieję na nowe po bieli
w kłosie tyle ziaren że nie policzysz
w zielonym jest mi do twarzy
autor
hewka
Dodano: 2011-10-12 02:42:20
Ten wiersz przeczytano 604 razy
Oddanych głosów: 8
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (6)
ooo... jak fajnie :-) przeczytałam z przyjemnością :-)
.. no właśnie dlatego Tobie tak ładnie w zielonym
kolorze!
Pieknie od jesieni do wiosny w Twojej kuchni i
szafie:)Pozdrawiam serdecznie+++
Bardzo ładnie i ciepło, naprawdę optymistycznie.
Pozdrawiam:)
Dobra poetyka, świetne zakończenie :)
Mile refleksje.
Pozdrawiam serdecznie z daleka.