Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

stop-akcja


Długa rysa na błękicie wodzi naszym okiem.
Samolot rozpruł pogodną płachtę nieba.
Plantacja małych, siwych główek dmuchawców
i koniczyna, która odłożyła na bok koc z trawy,
przekłuwają naszą spostrzegawczość na wylot.

Rozczesuję tobą włosy, modeluję głos.

Mąż pani ważki usiadł na kapeluszu pozując broszkę,
raki szczypcami tną wodę, kąpiąc się w błotnym jacuzzi.
Balsamując usta śliną, siedząc na karle drzewa,
delektowaliśmy się regułą trzech jedności,

prima aprilis.

autor

ala2

Dodano: 2007-12-07 08:48:39
Ten wiersz przeczytano 811 razy
Oddanych głosów: 15
Rodzaj Bez rymów Klimat Rozmarzony Tematyka Przygoda
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (10)

onajedna onajedna

Tak do końca nie wiadomo o czym myślałaś pisząc te
słowa, można się tylko domyslać, ważne, że wszystko to
jest wytworwem wyobraźni- primą aprils, ciekawe
porównania!

Christos Christos

No właśnie, wiersz impresja, ładny język, świetne
obrazowanie, ciekawe prowadzenie i w momencie, kiedy
wydawało się, że coś istotnego się zdarzy, że ktoś nam
wytłumaczy, lub opowie o, regule trzech jedności,
pokazuje nam figę z makiem. Z jednej strony czuję się
oszukany i zgłodniały, z drugiej bawi mnie to
przekomarzanie się z czytelnikiem. Jednak, gdybym nie
znał autorki zastanawiałbym się i miałbym wątpliwości,
czy to zakończenie nie jest przypadkiem powodowane
nieudolnością poprowadzenia wiersza do sensownej
pointy. Rozumiem też, że to zakończenie, może znaczyć,
że np. nici z marzeń, ale to mnie nie satysfakcjonuje,
wolę mój odczyt.
Pomarudzę jeszcze troszkę. Nie podoba mi się
przedostatni wers, to balsamowanie ust śliną i
szczególnie siedzenie na "karle drzewa", co to jest w
ogóle "karzeł drzewa"?

soczewica soczewica

wiersz niesamowity. ten prima aprillis intryguje, a
jednocześnie tłumaczy.

...JusTina... ...JusTina...

Ja się tak nie bawię!...kąpiel w błotym jacuzzi...-juz
się moja wyobraźnia włączała...a tu prima aprilis ją
przystopowała ;/

Fatima Fatima

Pobudza wyobraznie, zmusza do zastanowienia, jeden z
lepszych!

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

"Mąż pani ważki usiadł na kapeluszu pozując broszkę,
raki szczypcami tną wodę, kąpiąc się w błotnym
jacuzzi" - dobre ;) ale dlaczego prima aprilis, no
capisco, alu :)

andzia8 andzia8

wiersz bardzo dobry...aprilis w grudniu...bardzo ładne
porównania ważka ...broszka wpiętą w kapelusz.....

venustus venustus

Wizja roztaczana słowem wspaniała.Wiersz taki do
reflesji i zadumuy.Podoba mi sie.

albo-albo albo-albo

Wiersz urzeka poetycką wizją , ale dlaczego ten
aprillisowy dopisek? To chyba tajemna mowa autora.
Głos dokładam, a co! Podoba mi się to i już!

-rosiczka- -rosiczka-

????zaskakujący???nie wiem co napisać,ale podoba mi
się:))

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »