stop-akcja
Długa rysa na błękicie wodzi naszym
okiem.
Samolot rozpruł pogodną płachtę nieba.
Plantacja małych, siwych główek
dmuchawców
i koniczyna, która odłożyła na bok koc z
trawy,
przekłuwają naszą spostrzegawczość na
wylot.
Rozczesuję tobą włosy, modeluję głos.
Mąż pani ważki usiadł na kapeluszu pozując
broszkę,
raki szczypcami tną wodę, kąpiąc się w
błotnym jacuzzi.
Balsamując usta śliną, siedząc na karle
drzewa,
delektowaliśmy się regułą trzech
jedności,
prima aprilis.
Komentarze (10)
Tak do końca nie wiadomo o czym myślałaś pisząc te
słowa, można się tylko domyslać, ważne, że wszystko to
jest wytworwem wyobraźni- primą aprils, ciekawe
porównania!
No właśnie, wiersz impresja, ładny język, świetne
obrazowanie, ciekawe prowadzenie i w momencie, kiedy
wydawało się, że coś istotnego się zdarzy, że ktoś nam
wytłumaczy, lub opowie o, regule trzech jedności,
pokazuje nam figę z makiem. Z jednej strony czuję się
oszukany i zgłodniały, z drugiej bawi mnie to
przekomarzanie się z czytelnikiem. Jednak, gdybym nie
znał autorki zastanawiałbym się i miałbym wątpliwości,
czy to zakończenie nie jest przypadkiem powodowane
nieudolnością poprowadzenia wiersza do sensownej
pointy. Rozumiem też, że to zakończenie, może znaczyć,
że np. nici z marzeń, ale to mnie nie satysfakcjonuje,
wolę mój odczyt.
Pomarudzę jeszcze troszkę. Nie podoba mi się
przedostatni wers, to balsamowanie ust śliną i
szczególnie siedzenie na "karle drzewa", co to jest w
ogóle "karzeł drzewa"?
wiersz niesamowity. ten prima aprillis intryguje, a
jednocześnie tłumaczy.
Ja się tak nie bawię!...kąpiel w błotym jacuzzi...-juz
się moja wyobraźnia włączała...a tu prima aprilis ją
przystopowała ;/
Pobudza wyobraznie, zmusza do zastanowienia, jeden z
lepszych!
"Mąż pani ważki usiadł na kapeluszu pozując broszkę,
raki szczypcami tną wodę, kąpiąc się w błotnym
jacuzzi" - dobre ;) ale dlaczego prima aprilis, no
capisco, alu :)
wiersz bardzo dobry...aprilis w grudniu...bardzo ładne
porównania ważka ...broszka wpiętą w kapelusz.....
Wizja roztaczana słowem wspaniała.Wiersz taki do
reflesji i zadumuy.Podoba mi sie.
Wiersz urzeka poetycką wizją , ale dlaczego ten
aprillisowy dopisek? To chyba tajemna mowa autora.
Głos dokładam, a co! Podoba mi się to i już!
????zaskakujący???nie wiem co napisać,ale podoba mi
się:))