stopami ...
kreślę znaki na piasku
ziarenko przemawia
do mnie, szepcze wyznania
zapada w pamięć
jest tam .. gdzie być chce
i może ..
a wiatr rozwiewa włosy
z tą samą siła
niby się droczy
i rzec by można
trochę nieskromnie
pieści (to) ciało
zsuwa zasłonę,
zazdrośnie wiruje,
śpiewa - zostań tu,
ze mną - nie odchodź ! miła
w świat zapomnienia
pustynię uczuć
księżyca pierścień
przyjmij do serca
głos kokietuje
serce rozognia
z duszą flirtuje
w tangu,
z miłości oddane
życie
a ja znów siedząc sama
na wydmie
oglądam ( morze ) ..
stała..
niezmiennie..
....życie ....
Komentarze (30)
Nie zawsze ma się, co by się chciało,
lecz warto chwalić sobie tę stałość!
Pozdrawiam!
ja też kocham morze i sum jego ... uwielbiam gdy jest
wzburzone i jak kolory swoje zmienia ...
Witaj.
Podoba sie wiersz, tyle w nim marzen i pragnien i
emocji. Samotnosc, ktora tez bywa, dobrym dooradca,
ale i katem.
Pozdrawiam serdecznie.:)
Piękne nadmorskie zamyślenie :)
piękne słowa pozdrawiam
Dzięki ..tyle ciepła dla peelki ..ściskam Was
wszystkich moooooocno..
..."stała...niezmiennie..."Podoba mi się ta
stałość...Pozdrawiam cieplutko.
Przepiękny wiersz Ewo, przeczytałam go jednym tchem.
Uwielbiam takie wiersze, choć zakończenie napawa
smutkiem.
Pozdrawiam serdecznie :)
Wiersz zatrzymuje na dłużej karze zastanowić się nad
życiem, trochę nad samotnością. Bardzo ładnie ujęty
temat wiatru. Pięknie napisany wiersz.
Obrazowo, ładnie, z nutką melancholii.
Pozdrawiam serdecznie:)
bardzo ładny wiersz :)-pozdrawiam
zamyśliłam się więcej niż 7x nad tekstem :)
Pozdrawiam :)
Bardzo ładny wiersz. Pozdrawiam.
Wiersz o samotności. Pięknie namalowany jej obraz na
tle plaży.
Ślę moc niedzielnych serdeczności. :)
Januszku ..zmieniony dotarłam ..nie wiem co jest grane
nie dostaję wiadomości ..teraz chyba coś u mnie
..ściskam