Strach
podejdź bliżej mój Strachu
usiądź ze mną przy stole
pogadajmy o wszystkim
już się ciebie nie boję
poczęstuję cię ciastem
dam ci kubek herbaty
dziś jest całkiem inaczej
niż bywało przed laty
wezmę cię do ogrodu
usiądziemy pod drzewem
już przestałam udawać
mówić, że nie istniejesz
bo znalazłam ci miejsce
w moim sercu i w głowie
jesteś cząstką mnie samej
więc się ciebie nie boję
autor
Morfula
Dodano: 2011-04-07 09:33:30
Ten wiersz przeczytano 803 razy
Oddanych głosów: 16
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (14)
Piękne oswojenie lęku, może i mnie się uda.
tak właśnie pięknie można oswoić się z własnym lękiem
:-)
"bo znalazłam ci miejsce
w moim sercu i w głowie
jesteś cząstką mnie samej
więc się ciebie nie boję"...oby więcej takich
przyjaznych strachach..bardzo ładny rytmiczny i
przyjazny wiersz...
Bardzo dobry wiersz. Czyta się go lekko i rytmicznie.
Forma wiersza dobra. Rymy zgrabnie dopasowane.
Naprawdę fajny wiersz. Ciekawy pomysł, przez co czyta
się go z dużym zainteresowaniem. Super:) Pozdrawiam.
Dobry rytm, niezłe rymy :)). Nauczyć się żyć ze swoimi
strachem za cenę kubka herbaty, kawałka ciasta i
rozmowy - rewelacja :))
No i tak trzeba:)) Idę po swojego i wyruszamy do
lasu:))) Ciekawe, czy ma wielkie oczy...
a ja tak nie umiem ...wierszyk ładny ...pozdrawiam
ciepło
Oswojony strach może zostać naszym sprzymierzeńcem.
Nie ulegać strachowi, to być jego świadomym!
Pozdrawiam!
Przezwyciężone lęki są lekarstwem na nie, głowa do
góry i do przodu....
Ja swojego postawię przy czereśni :)
Ze strachem też trzeba nauczyć się żyć, wtedy staje
się mniej straszny :))) i wiersz to przedstawia bardzo
poetycznie :)))
Piękne lekarstwo na oswojenie demonów strachu.