Strach
Zamykam oczy, i widzę ... widzę Twe radosne
oczęta usta roześmiane..
Oczy otwieram i Ty znikasz uciekasz gdzieś
w odchamiań mego umysłu.
Zamknę oczy i z nów Jesteś... Czuje Cię
jesteś, ciepło Twego ciała łoskot Twego
serca.
Nie! Nie otworzę już oczu bo boję się że
odejdziesz
autor

dj_liberator

Dodano: 2007-02-05 17:18:39
Ten wiersz przeczytano 1304 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.