Strach
Rodziny z dala od siebie po całym globie rozrzucone z przerażeniem śledzą sytuację na świecie przeklinając tego co w "Koronie'. Ojciec chciałby uścisnąć syna , babcia wnuki przytulić do serca, żona oczy wypłakuje za mężem a tu wirus atakuje coraz to nowe miejsca. Czy im przyjdzie jeszcze się spotkać przy wspólnym stole na obiedzie? kto z nich umrze samotnie za parawanem nie mając bliskich na swoim pogrzebie? W oczach przerażenie , w sercach trwoga zaklinanie rzeczywistości nic nie pomaga do kogo się zwrócić? do diabła czy Boga ? jedno jest pewne- biada nam biada.

elatwa




Komentarze (13)
Bardzo wymowny utwór... Pozdrawiam serdecznie +++
Wymownie bardzo, a druga fala ostrzejsza znacznie,
pozdrawiam ciepło.
bardzo prawdziwe slowa pozdrawiam
Dziś przeżywamy trudne chwile
i musimy się dostosować do obecnej sytuacji...
Pozdrawiam niedzielnie:)
Hm...Serce ZAWSZE jest tam, gdzie jest Miłość. Ładnie
napisane. Pozdrawiam
Smutna, lecz bardzo aktualna poetycka proza.
Miejmy nadzieję, że wszystko krótce wróci do
normyPozdrawiam serdecznie :)
Smutna, lecz bardzo aktualna poetycka proza.
Miejmy nadzieję, że wszystko krótce wróci do
normyPozdrawiam serdecznie :)
przemyślenia na czasie ale wierszem trudno je nazwać
Biada nam, o ile politycy nie wezmą wzorca z walki z
pandemią w Chinach albo w Korei Południowej. Tylko że
to oznacza ograniczenie praw obywatelskich i
ograniczenie RODO.
Syn chciał do mas przyjechać (mieszka w innym
mieście), ale żona się nie zgodziła. To sytuacja
wyjątkowa.
Nie bój się, nie będzie tak źle.
Pozdrawiam.
Tak to prawda. Każdy strwożony i pyta sie jeden
drugiego co słychać. Na razie Nic. Pozdrawiam.
Patrząc na to co się dzieje w Hiszpanii i Włoszech-
skóra cierpnie.
Ja mam szczęście bo wnusie mieszkają obok.
(globie-literówka)
Dramatyczne czasy nastały dla ludzi na całym świecie
- w Bogu jest nadzieja że będzie lepiej:-)
pozdrawiam
Miejmy nadzieję, że cały ten koszmar szybko się
skończy i że znowu będziemy mogli normalnie żyć,
doceniając piękno codziennego dnia.
Pozdrawiam.
Marek