Strach
Kiedy ktoś pyta, czego się boję,
mówię, że ciemności.
Czasami mówię o wysokości,
igłach, a nawet rekinach.
Może powiem o pająkach,
które latają nad ziemią.
Lub nawet bólu
czy głośnym dzwięku.
Ale ukrywam swoje prawdziwe lęki
i kładę je na dalekiej półce.
Bo mój największy strach to, że zobaczysz
mnie tak jak widzę siebie ja.
Komentarze (6)
o, to szczere , podoba m się. Pozdr
Wszyscy posiadamy swoje słabości i lęki...trzeba nad
sobą pracować i starać się je pokonywać, a wady
zaakceptować, bo przecież nikt nie jest doskonały...
pozdrawiam z podobaniem :)
Podobno największym lękiem człowieka nie jest ten
przed śmiercią czy wojną, ale strach, że nigdy nikt
nie pokocha go takiego jakim jest...
Pozdrawiam
Witaj...smutkiem powiało z wiersza.. wiersz zmusza
zastanowienia się nad dziwami naszego życia...ciągle
martwimy się wyglądem i co powiedzą inni.Pozdrawiam
serdecznie.
Ciekawa puenta, która mówi, że peelka chyba nie do
końca jest zadowolona z siebie...
Pozdrawiam serdecznie :)
Każdy z nas ma jakieś fobie.
Czasami trudno sobie z nimi poradzić. Wiersz skłania
czytelnika do refleksji nad istotą życia.
Pozdrawiam:)
marek