strach
Nadchodzi zmrok idę się kłaść
lecz tego nie wiem czy będę spać .
Mam mętlik w głowie chyba to wiesz
szkoda , że wszystko tak kończy się .
Wiesz , że sobota jest dla mnie ważna ,
lecz z drugiej strony tak boję się .
Łykłam pigułki popiłam wódą
miałam nadzieje , że zrobi swoje .
Lecz jak dziś widać mi nie pisane
teraz zobacze co będzie dalej .........
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.