Strach na wróble
Rozglądam się za nim,
ale go nie ma.
Pokraczny stał kiedyś
na niejednym polu.
Porcięta miał szare.
podartą koszulę i stary kapelusz.
Jest postacią z dawnej epoki,
gdy na zagonie rósł łan,
a w sadzie wisiały owoce.
Rozglądam się za nim,
ale nie ma już stracha na wróble.
autor
pani Mija
Dodano: 2012-08-02 16:17:41
Ten wiersz przeczytano 751 razy
Oddanych głosów: 6
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (4)
koło Ząmościa są
Teraz mi sie przypomnialo,ze tez wieki stracha na
wroble nie widzialam:)Pozdrawiam:)
Po przeczytaniu wiersza,, też zatęskniłam za tym
widokiem. Faktycznie zniknął, a wróbli jakby mniej.
Pozdrawiam.
Taka trochę groteska... Ładna...