[strach umierania ]
Coraz częściej boję się śmierci
mocniejsze sny napełniają szklanki
surowym mięsem szczurów
a śnię tylko o nich.
one pazurami zdrapują
kolejne minuty
zataczają kręgi przy sercu
całą noc
cały dzień
rysują kręgi na skórze do krwi
kiedy kolejny raz zasypiam
sprawdzam czy oddycham
językiem zlizuję z ust
smaki z całego dnia
jakby już ten ostatni raz
gdy nad uchem
szczury piszczą
jak ludzie podczas seksu
coraz mocniej
boję się
być - padliną.
jak zakonczylam pisac wiersz. łańcuszek z rolety zaczął się huśtać,uderzać.
Komentarze (6)
kiedy kolejny raz zasypiam
sprawdzam czy oddycham
znam to uczucie
zakończenie zaskakujace
Szczur do szczura szeptem piszczy
jęk człowieka dziś mnie niszczy
szczurzy pisk to coś pięknego...
miłosny hymn ? koleżanko i kolego
Pozdrawiam serdecznie
Przerazliwie wstrzasajacy i poruszajacy do trzewi
wiersz - jestem wstrzasnieta zwlaszcza tym, ze szczury
piszczą
jak ludzie podczas seksu
brr...
Ale i tak cieplutko
pozdrawiam!
Dostałam gęsiej skórki. Bardzo ładnie piszesz o
przemijaniu, niestety... ona kiedyś przyjdzie, musimy
być gotowe. Serdecznie pozdrawiam
Nie bój się śmierci,ona przyjdzie,czy chcemy czy
nie...zabierze nas tam,gdzie łzy są tylko
wspomnieniem.
Pozdrawiam
Nasze istnienie to przemijanie, mysl w tych
kategoriach,po zyciu na Ziemi odejdziemy do
GWIAZD , moze na inna PLANETE? Moze gdzies wszyscy
poeci sie kiedys spotkamy,,moze.
Pozdrawiam najserdeczniej.