Stracona dusza
Umarła. Dawna ja.
Uśmiechnięta, szczęśliwa.
Teraz jakby…zaczarowana.
Po prostu wypalona.
Mała, bezbronna istotka ukryta w swym
objęciu.
Boi się przyszłości i zła.
Czuje, jak krwawi serce.
Zło uciekaj !
Mam dość..
Widzę ciemność, czuję powiew zimnego
wiatru..
Jest mi zimno…
Chcę już spać…
autor
Psotka
Dodano: 2015-06-19 20:25:55
Ten wiersz przeczytano 654 razy
Oddanych głosów: 10
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (12)
Bardzo dziękuję za dodanie otuchy. Jest to dla mnie
ważne
Jeszcze wszystko się odmieni, tylko trzeba wierzyć.
Wiersz mi się podoba.
Daję punkt za szczerość.
Pozdrawiam serdecznie.
Dobrze oddany lęk i strach. Wiersz rozbudza
wyobraźnię. Pozdrawiam:)
Szczery i smutny wiersz,
ale za to ładnie napisany.
Pozdrawiam.
Gorzko,smutno z brakiem nadziei,
ale to przejdzie,zawsze po burzy przychodzi słońce.
Pozdrawiam życząc miłego dnia
i radosnych chwil,nie tak jak w wierszu:)
Przytulam.
Kiedyś będzie lepiej.Pozdrawiam
Będzie lepiej:) pozdrawiam
To stan przejściowy. Masz wrażliwość i sens powróci
ale tak jak na kacu - trzeba trochę się pomęczy:))
odpocznij, wyśpij się... przyjdzie czas, że dusza znów
się będzie śmiać
kiedyś zawsze jest lepiej:)
Wymownie o trudnej chwili. Oby minęła jak najszybciej.
Miłego wieczoru.