stringi
wszystkiego w życiu trzeba spróbować, limeryku - też
Za szklaną witryną kamienicy w
Amsterdamie.
Fluorescencyjnie świecą stringi damie.
To podkreśla pupy kształty.
To sklep, czy dom otwarty?
Co ukrywa, kurtyzana? wejście w bramie.
Pracuję nad tym limerykiem, jego nowa odsłona.
Komentarze (6)
Ładnie.Pozdrawiam.
Witaj:) Jak już napisała Celina Ślefarska to z
pewnością nie jest limeryk. Łatwo można go przeobrazić
w takowy, np:
Stringi
W bramie kamienicy, w Amsterdamie
stringi widać spod spódnicy pani.
To podkreśla pupy kształt.
Kontakt z damą tego wart,
aby okryć ją własnym ubraniem.
Tej formy nauczyłam się na Beju, szczególnie przykłady
śp. Vick Thora były interesujące. Wciąż można je
znaleźć i przeczytać.
Nie dziękować tylko dalej bawić się tą formą z coraz
lepszym skutkiem, czego również sobie życzę bo
niewiele jeszcze popełniłam limeryków w życiu:)
Pozdrawiam
Cóż za dama stoi sama.Pozdrawiam:)
Niestety ale to nie jest limeryk, inaczej układają się
rymy. Popraw zatem na fraszka albo popracuj nad
rymami.
Limeryk - pięć wersów o ustalonej liczbie sylab
akcentowanych (w klasycznym limeryku wersy I, II i V
liczą po trzy zestroje, a wersy III i IV – po dwa[1]),
układ rymów aabba,
widać
panienka lubi być prześwitująca
niczym męskie rozpięcie przy koszuli
czy też rozporka w:):)
Taki pomysłowy erotyk.