STRUKTURY BARW NIECODZIENNYCH
namaluję twoje ciało na duszy płótnie.
kolory skradnę kwiatom, oczy już
niesmutne.
paluszki i opuszki to moje pędzelki,
zamaczam na palecie cudownej muszelki.
delikatne pociągnięcia, rozkoszy
drżenie,
wyłaniają się kształty, barwy nasycenie.
każdy szczegół podkreślam muskając
ustami,
to obraz pożądania wyśniony nocami.
szkicowany marzeniami na gorącym piasku,
pragnieniem rysowany przy księżyca
blasku.
oprawię ten malunek w uśmiechy
spełnienia
i powieszę w sercu by rozpalał
pragnienia.
Komentarze (40)
pięknie marzysz
brawooooooooo! super
Bardzo mi się podoba,pięknie opisana miłość."Oprawię
ten malunek w uśmiechy spełnienia....itd"
ślicznie.POzdrawiam.
Takiego subtelnego i barwnego erotyku dawno nie
czytałam.
Świetny wiersz, już sama treść pobudza wyobraźnię...
Plus ;)
pozdrawiam ;)
gorrrący wiersz - arcydzieło malarskie szkicowane
słowem i dopełnione wyobraźnią.
Delikatny erotyk - bardzo wdzięczny wiersz.
Ach Ci artyści...
powodzenia :)))
Romantycznie, subtelnie, pięknie.
Wszyscy już powiedzieli jaki ten wiersz, to poco mam
zanudzać. Mi też się podoba:))
Pięknie piszesz...
Wiersz barwny i przemawia do wyobraźni obrazem
wszystkiego dobrego
Piękny, delikatny erotyk, namolowany słowem po
mistrzowsku. POzdrawiam...
w ciekawy sposób opisany erotyzm tak zmysłowo i
delikatnie swietnie :)