W strumieniu smutku
Przemija dzień
i noc przemija
w czarnej ciszy uczuć
tylko me marzenia
Dziś wiem, że odchodzisz
o litość nie wołam
miłość to była
czy przyjaźń odmieniona
Jak w strumieniu smutku
i źródle niemocy
jak w świetle księżyca
Twoje czarne oczy
Wciąż tam Cię widzę
w mym blasku miłości
lecz TY mi nie ufasz
w swej aurze młodości
Po co lepsze jutro
gdy tam Cię nie ma
po co mieć nadzieje
gdy mój świat umiera
Były piękne słowa
z moich Twoich ust
pozostało smutne serce
bez wiary Twych słów
Co dnia walczyłem
o sens Twoich snów
i wciąż chciałem wierzyć
że kochasz mnie już
I tak gaśnie dzień
i moje wspomnienia
przegrałem tą walkę
i swoje marzenia
Tam na skraju życia
w dniu tak przeklętym
jak w strumieniu smutku
w źródle nietkniętym.
Komentarze (8)
Wiersz ładnie napisany, ale mnie też przeraża bejowy
smutek. Tyle wierszy o milości niespełnionej. Przykre.
Smutnie ale bardzo ładnie, potrafiłaś oddać nastrój
wiersza, ładne delikatne pióro, forma też mi się
podoba - dla mnie super!!!
Ten ból... żal i cierpienie... znam to za dobrze i
doskonale cię rozumiem... Piszesz z głębi serca i ja
to czuję...
kolejny smutny wiersz o miłości na beju dziś gości
dlaczego ludzie nie przytulają swoich smutków Może nie
ma na to recepty a może boją się sobie osobiście
wyznać Wiersz piękny wzrusza
ale jest to nagroda że była chociaż nieraz krótko
Nie wiem dlaczego ale wierszy smutnych o miłości jest
przeważająca większość. Do nich i twój dołączył
gratuluję.
smutek, koniec, jednazkże żyjemy dla chwili, ta już
się skończyła, pozostały wspomnienia, które bolą ,
które ranią, a które kiedyś przynosiły radość
Piękne uczucie...Szkoda, że przyniosło tyle smutku:(